tag:blogger.com,1999:blog-51783891059103660572024-03-04T22:28:14.609-08:00Życie tworzy historię... Ale to ja ją spisuję.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-78364538476745301422014-07-31T09:35:00.000-07:002014-08-05T12:44:52.968-07:00#29. Kim jesteś?Cześć, witam wszystkich bardzo serdecznie. (nie powiem, że ciepło, bo.. sami wiecie.)<br />
Jak widać miałam sporą przerwę, podczas której zdarzyło się to i owo, ale nie chcę o tym wszystkim mówić, bo nie skończyłabym tego wpisu.<br />
Co mogę powiedzieć.. Kilka małych zmian, parę większych. Wakacje, Mistrzostwa Polski, na których nic się nie udało zdobyć, oprócz satysfakcji z dobrze wykonanej roboty w ostatnich miesiącach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQAA_ftg3pzhOhyphenhyphenTSGkf7bYuAFbeJjismVk4Wd6wQDW_HheUyivlOFuQlIgJcqs2cOZBnajU5HFiSoMss3LezU3Gy82gZ62ueZI6WTRHR3RSWztoVjJbq-64g05hxa_9ak6_hIjP0NjoMr/s1600/IMG_0450.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQAA_ftg3pzhOhyphenhyphenTSGkf7bYuAFbeJjismVk4Wd6wQDW_HheUyivlOFuQlIgJcqs2cOZBnajU5HFiSoMss3LezU3Gy82gZ62ueZI6WTRHR3RSWztoVjJbq-64g05hxa_9ak6_hIjP0NjoMr/s1600/IMG_0450.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ostatnie miesiące minęły mi w dobrej atmosferze, z dobrą passą. Ważne, że zdałam i mam się dobrze. Nie jestem zadowolona ze średniej, ale zawsze mogło być gorzej. Nie był to szczyt marzeń, ale 'w przyszłym roku będzie lepiej!' </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pracuję nad krótką pracą na konkurs literacki, myślę, że zdecydowanie za duży na mój rzekomy talent, ale ktoś powiedział mi, że się do tego nadaję to czemu mam nie spróbować? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
~~</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jako temat posta wybrałam sobie coś, no, innego, a mianowicie, jak mówi tytuł 'Kim jesteś?' </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Uważacie się za dobrych ludzi? Zróbcie małe podsumowanie samych siebie. Udajecie, czy jesteście sobą? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Gdy poszłam do liceum starałam się wejść w ten nowy etap jak najlepiej. Nie chciałam być postrzegana jako taka osoba, którą byłam naprawdę. Nie chciałam być cicha, nieśmiała. Ale nie umiem udawać kogoś, kim nie jestem. Moja prawdziwa 'ja', której nie mogłam znieść wyszła na wolność zaraz na rozpoczęciu roku. To mi załatwiło kilka miesięcy, podczas których odzywałam się dwoma zdaniami na dzień, a powiedzenie czegoś na forum klasy? To było praktycznie niemożliwe. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dzień za dniem, tydzień za tygodniem zauważałam, że już mam tego dosyć, że chcę się przestać bać. Powoli przełamywałam się do reszty klasy, która okazała się być wspaniała. Znalazłam tam wspaniałych przyjaciół, którzy naprawdę mnie cenią Zdziwiłam się, że wszyscy mnie tak przyjęli, a sama nie zauważyłam zmian, które dokonały się we mnie. Stałam się bardziej otwarta, bardziej 'super'.Mam nadzieję, że ludzie w mojego otoczenia nie żałują, że mnie poznali. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kim jestem?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem zwyczajną dziewczyną z ambicjami, z bicepsem jak u chłopa i ładnymi oczyma.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem dziewczyną, która pomimo 17 lat śpi z misiem. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem dziewczyną, która strasznie przejmuje się opinią innych, ale ma do siebie wielki dystans.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem dziewczyną, która ma strasznie niską samoocenę, ale i tak wstawia na fb zdjęcia swojego ryjca.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem dziewczyną, która ma najlepszych przyjaciół na świecie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxnY_3fimsnZH73Z2RHQXtOtpym3BCTO8m5qn8pnB04l8i6Ho-VurKXmxFuqC6SfQAjxJLbu2bH4gqOlBSmO6g6BkOuyorA7mq_lrxOkA5kNfVIVBKPNPlcP3yoiGl_hMM7Ql0PN-zHKI6/s1600/IMG_0371.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxnY_3fimsnZH73Z2RHQXtOtpym3BCTO8m5qn8pnB04l8i6Ho-VurKXmxFuqC6SfQAjxJLbu2bH4gqOlBSmO6g6BkOuyorA7mq_lrxOkA5kNfVIVBKPNPlcP3yoiGl_hMM7Ql0PN-zHKI6/s1600/IMG_0371.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A Ty? Kim jesteś? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jesteś sobą, czy udajesz kogoś, kim nie jesteś?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Starasz się pomagać innym, czy patrzysz tylko na swoją korzyść?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Masz ambicje i wolę walki, czy łatwo się poddajesz?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zależy Ci na innych, czy tylko na sobie? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pragniesz żyć w świecie idealnym, czy starasz się do niego dążyć?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Z tymi pytaniami Was zostawiam, oby do usłyszenia! :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-56013155379415687302014-05-29T12:17:00.001-07:002014-08-05T12:44:44.111-07:00#28 Yhym .Sama nie wiem o czym mam tu dziś pisać. Powinnam się uczyć, Tyśka mnie ciśnie przy każdej możliwej okazji o nowy wpis. Ale co zrobić? Szkoła, treningi, szkoła, a od poniedziałku zaczęłam się uczyć. Ciekawe doświadczenie, ciekawe.<br />
Co u mnie się wydarzyło przez taki wielki okres czasu? No cóż, była Wielkanoc, ładnie pomalowałam pisanki, zdechł mi królik, byłam na zawodach, napisałam dosyć ciekawe opowiadanie, a teraz siedzę tu i rozmyślam nad sensem życia. Huhuhu.<br />
Ale jak już piszę to napiszę o czymś sensownym, a mianowicie o pewności siebie.<br />
Jakbyście nie zdążyli zauważyć jestem nieśmiała, brakuje mi charyzmy, siły przebicia. Gdy coś mówię na forum mam wrażenie, że każde słowo, które wypowiadam jest strasznie durne i jeszcze wszyscy się na mnie patrzą, a ja sobie myślę, co oni o mnie sądzą. Że jestem jakaś obłąkana, czy coś.<br />
Ale czy tak jest naprawdę? Czy to tylko moja głupia wyobraźnia? Ale jak to sprawdzić?<br />
Chciałabym być jak niektóre osoby z mojego otoczenia, że każdy je lubi, docenia i w ogóle. Ja tylko siedzę taka szara myszka... Ale zaraz, stop! Nie chcę się jeszcze bardziej dobijać. xD<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://artanime.files.wordpress.com/2011/01/happy_girl_resize.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://artanime.files.wordpress.com/2011/01/happy_girl_resize.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Przeczytałam gdzieś, że to wszystko siedzi w głowie. Czy to prawda? Postaram się sprawdzić. Zaczynając od jutra. Będę sobie mówić, że wszystko jest okej, że nie jestem gruba, brzydka, że zdam ten cholerny polski. Po pierwszym dniu może się nie udać, ale będę próbować dalej i dalej. A jak się nie uda? To ponowię mój zacny plan. Po prostu chcę mieć jutrzejszy dzień z głowy.<br />
<br />
Taki ten wpis bezsensu, o rany. Muszę się z powrotem w to wprawić. Zacznę niedługo. Cisza przed burzą. *-*Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-55072898138216989932014-04-19T07:53:00.000-07:002014-08-05T05:28:27.655-07:00#27. Opowiadanie, end. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Siedzę teraz pośród białych ścian. Jestem zagubiona, nie
staram się już szukać zbawczej drogi. Miałam kochającego chłopaka, przyjaciół,
którzy byli w stanie oddać za mnie życie, sport, któremu oddawałam się całym
sercem. A teraz..? Jestem sama. Przepraszam, mam ‘najlepszego Przyjaciela’,
który jest przy mnie zawsze. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Minął rok od tamtych
wydarzeń. Mam urodziny. Jedynym prezentem jaki dostałam to napis ,,Wszystkiego
najlepszego, kochana’’ na moim prawym przedramieniu. Trochę boli, ale da się
przyzwyczaić. Dostałam go od Niego, dlatego jest taki wyjątkowy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Boję się zasnąć, nie
chcę go już widywać. Mam dosyć, chcę mieć normalne życie. Urodziła mi się
córeczka. Ma trzy miesiące. Szkoda, że jest martwa. Pewnie byłaby śliczna. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Nie myślałam, że
śmierć może być wybawieniem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Chcę umrzeć. Marzę,
by umrzeć. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Czym są marzenia?
Czymś nieosiągalnym. Teraz to wiem. <span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">No, i koniec. Podzieliłam to na tyle części, a przyjaciółka jak się dorwała to o północy przeczytała całość. :) Potem ja próbuję zasnąć i słyszę jej głos: 'Ej, ja teraz o tym będę myśleć.' A ja się śmieję. XD </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Moja chora wyobraźnia nie zna granic, ale co, prosiła to dostała. Mówią, że jestem psycholem teraz. ;c (pozdrawiam Sopla, większego psychola) </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Mam już kilka pomysłów na przyszłe notki, więc czekajcie z </span><span style="line-height: 18.399999618530273px;">niecierpliwością.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Teraz, z okazji Świąt Wielkanocnych chcę Wam życzyć zdrowia, szczęścia, radości, powodzenia w życiu, sukcesów i motywacji do osiągania wyznaczanych przez siebie celów.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Pamiętajcie, kim jesteście, nie zmieniajcie się! :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Zdrowych, pogodnych, rodzinnych, Piesełowatych. <3</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-89057286205062530302014-04-17T08:10:00.000-07:002014-08-05T05:28:18.289-07:00#26. Opowiadanie, część 7. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Odszedł. Rozejrzałam
się po pomieszczeniu. Tylko jedno małe okno. Wstałam, może będę miała głupie
szczęście i ktoś akurat będzie tędy przechodził. Ku mojemu zaskoczeniu w oknie
pojawił się mężczyzna. Właściwie margines społeczny. Szukał pewnie czegoś, co
mógłby sprzedać. Błagalnie podniosłam na niego wzrok, a on… odszedł. Moja
jedyna nadzieja na ratunek zniknęła. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Po chwili menel
wrócił z kłodą i wyważył okno. Miałam ochotę krzyczeć ze szczęścia, ale knebel
w ustach, solidnie mi to uniemożliwiał. Człowiek wyciągnął mnie, zerwał taśmę i
położył na ziemi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Szybko, uciekajmy!- pisnęłam. Mężczyzna nie reagował.
Uśmiechnął się, a ja widziałam tylko jego dwa zęby i poczułam śmierdzący
oddech. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Uratowałem Cię. Chcę coś w zamian.- powiedział i założył
ręce na piersi.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Mam pieniądze, ubrania, dam panu wszystko, tylko uciekajmy!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Daj mi siebie.- odpowiedział, a mnie aż zemdliło. Myślałam,
że zwymiotuję. Mam oddać swoje ciało? Na dworze? Obcemu, śmierdzącemu
człowiekowi?- Chyba, że wolisz zginąć. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Nie zrobię tego! Chyba Cię powaliło!- krzyknęłam ze złością,
ale przypomniało mi się, co się dzieje w pokoju obok. On mnie złapał w pasie i
przełożył sobie przez ramię. Zostanę zgwałcona przez żula? Cholera. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Widzę, że ktoś tu jest niegrzeczny.- zaśmiał się i szedł w
ciemny las. Jezu Chryste, on to zrobi. Łzy ciekły mi po twarzy. Moje urodziny…
Czy ten dzień może być gorszy? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Szliśmy przez około
pół godziny. Znaleźliśmy się na jakiejś polanie. W duchu modliłam się, żeby to był sen
wywołany przez tego popaprańca. Wiedziałam, że to wszystko jawa. Że zaraz…
miałam zostać wykorzystana. Pamiętam, jak poprosiłam Laurę, żeby napisała mi
opowiadanie o tym, że zostałam zgwałcona. Owe nigdy nie powstało, ale mam teraz
seans na żywo. Ja gram główną rolę.
Super…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Mężczyzna zrzucił
mnie na ziemię. Chciałam krzyczeć, ale po co? Zawsze mógł mnie oddać tamtemu
świrowi z domku. Teraz może nie zginę. Powoli rozpiął rozporek. Zamknęłam oczy,
zacisnęłam zęby. Jeszcze się nie zaczęło, a ja już błagam o koniec. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Miałam ochotę
zwymiotować. Czułam się jakby to trwało wieczność. Miałam ochotę umrzeć.
Naprawdę. Menel gładził mnie po twarzy i ciele, a do moich nozdrzy docierał
tylko jego smród. Trzęsłam się, płakałam… To było najgorsze, co mogło mnie
spotkać. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> W końcu zostałam
uwolniona. Pobiegłam na oślep do domu, nie myślałam nawet o tym, że psychol z
domku może mnie znaleźć i zabić. Biegłam, nie zwracając uwagi na ból w łydce.
Wyglądałam jak dziecko z buszu, ale to nie było moim największym problemem.
Chciałam być w domu, zadzwonić na policję, żeby złapali tego frajera. Chciałam,
żeby wszystko się skończyło. <span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 16.0pt; line-height: 115%;"> </span><span style="line-height: 115%;">Gdy dopadłam klamki
domu czułam się okropnie. Chciało mi się wymiotować. Przetworzyłam wszystkie
informacje, wszystko, co się wydarzyło. Wpadłam do mieszkania, mama spojrzała
na mnie, jakbym uciekła z psychiatryka. Może tak właśnie było? Może tam jest
właśnie moje miejsce? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Mama zadzwoniła na
policję. Szukali tego gnoja kilka dobrych miesięcy. Nie znaleźli niczego. Nie
znaleźli domku w lesie. Nie znaleźli martwych ciał. Nie widzieli żadnego
‘najlepszego Przyjaciela’. Ja zaś go widzę codziennie. W moich snach.<span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Uwaga, uwaga, to już przedostatnia część!</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Te 'gorsze' momenty i określenia zostały wywalone, bo w sumie... czytają to ludzie. :v (Nie, to nie jest jeszcze najgorsze. XD)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Już się zaczęło wolne, nie? No, a niektórzy trenują! ^^ To dziwne, że coś na co chodziłam z pewnego przymusu w tak krótkiej chwili może mi sprawiać przyjemność. Zaskoczenie bardzo. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Co do opowiadania... Dostałam komentarz pod poprzednią częścią, że świetnie piszę. Tak mi się miło zrobiło... Dziękuję. :) </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Fajnie byłoby się wybić w literackiej branży i robić coś, co się lubi. Też często myślicie o przyszłości? O tym, co nastąpi? O swoich marzeniach? Ale jak to mówią, ciesz się chwilą. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Miłego dnia! :))</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-26924543559702888062014-04-13T08:46:00.002-07:002014-08-05T05:28:10.533-07:00#25. Opowiadanie. część 6. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 16.0pt; line-height: 115%;"> </span><span style="line-height: 115%;">Pod dwóch dniach
zaczęłam wychodzić z domu na krótkie spacery. Ale dzisiaj miałam ochotę na coś
dłuższego. Chodziłam sobie po pobliskich osiedlach, aż doszłam do lasu
niedaleko. Było ciepło, słońce radośnie grzało, a ja miałam świetny humor. I
nic do roboty. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Chodziłam już
piętnaście minut, weszłam już trochę w las, gdy usłyszałam za sobą kroki.
Pewnie jakaś rodzina wybrała się na spacer. Odwróciłam się i zobaczyłam jednego
mężczyznę. Znajomego. O nie… Przyspieszyłam, czułam, że on również. To był on.
Facet sprzed klubu. Nagle znalazł się przede mną. Co!? Jak to się stało!? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Witaj, kochana. Mam pozwolić, żebyś sama świętowała
urodziny?- zapytał kuszącym głosem, a ja myślałam tylko o ucieczce. Faktycznie,
mam dzisiaj urodziny. Dzisiaj stałam się ‘słodką siedemnastką’. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Zostaw mnie w spokoju!- krzyknęłam i zaczęłam biec. Biegłam
przez zarośla, byle mnie nie znalazł. Nie zwracałam uwagi na gałęzie, które
raniły mi twarz, ani na robactwo, które wokół fruwało. Tylko pędziłam, ile sił
w nogach. Przypomniało mi to jeden z moich snów. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Zaczęłam odczuwać
ból w łydce. Kurczę! Słońce zasłoniły chmury. Pierwsze krople deszczu zaczęły
spadać na moją spoconą twarz. Obmywały ją z łez i kropli potu. Zobaczyłam
światełko. Dom w środku lasu? Nieważne, chcę przeżyć spotkanie tym frajerem. Dobiegłam do drzwi. Dobijałam
się, krzyczałam. Zostawało to bez odpowiedzi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Proszę mnie wpuścić, halo!- krzyknęłam ostatni raz. Gdybym
nie usłyszała zbawiennych kroków musiałabym biec dalej. A i tak już ledwo
stałam na nogach. Kręciło mi się głowie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Usłyszałam skrzek
zamka i myślałam, że padnę. Przede mną stał człowiek, przez którym uciekałam od
dobrej pół godziny. Chciałam to kontynuować, lecz zanim zdążyłam zareagować, on
chwycił mnie za włosy i pociągnął tak, że upadłam. Cholera, cholera, cholera.
Próbowałam się wyrwać, ale na próżno. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Ja Ci dam, szmato, uciekać.- syknął przez zęby, mój
prześladowca i wtargał mnie do domu. Nadgarstki związał drutem, a usta zakleił
taśmą. Uważałam to za zbyteczne. W końcu, kto miałby mnie usłyszeć w leśnej
głuszy? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Usadowił mnie na
zimnej podłodze, która cała się lepiła od brudu. Dosłownie dwa metry ode mnie
leżała na stole dziewczyna. Była piękna. Teraz jej twarz była umazana krwią, a
oczy miała wydłubane. Czy to miało czekać zaraz mnie? Mój oprawca na chwilę
zniknął. Wrócił z kolejną dziewczyną. Ciągnął ją po podłodze za włosy. Czułam
jej ból, jej krzyk robił mi dziury w sercu, rozbijał na kawałki. Garść włosów
została w rękach mężczyzny, a głowa dziewczyny spadła na podłogę. Ona, chyba
jeszcze nieświadoma tego, co ją czeka, próbowała uciec. Zaczęła krwawić, a
oprawca złapał ją za kolejny kosmyk włosów. Zabrał ją do pokoju obok, po czym
wrócił do mnie.<o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-No, kochana… Nareszcie Cię tu mam. Jestem zawiedziony, że
nie spodobały Ci się moje zabawy.- powiedział z udawanym smutkiem. Nie
wiedziałam, co mam robić, czułam, że przegrałam w każdym, najmniejszym calu.
Bałam się tego, co mnie czeka. Nie chcę umrzeć. Nie tak. –Myślisz, że Cię
zabiję? Nie. Ciebie, kochana, wykorzystam. Na tysiąc różnych sposobów. Jak Ci
się nie spodoba to wtedy pomyślę.- opowiedział mi. Nie chciałam tego słuchać.
Wiedziałam, że tutaj właśnie zginę, że mnie wykorzysta i zabije, jak dziewczynę
na stole. Nie było już dla mnie ratunku. Do oczu napłynęły mi łzy. - Kochana, poczekaj na mnie.
Obiecuję, że będziesz następna w kolejce. <span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Zbliżamy się do końca tej chorej paranoi. :) </span><br />
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Jak to skończę wrzucę Wam trochę tych życiowych notek.</span><br />
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">Jakie macie plany na Święta? Ja to tylko treningi i jedzenie. ._. A właśnie! Byłam w Gdyni i Gdańsku i mam dużo zdjątek z klasą. Łapcie i poznajcie część najlepszej klasy świata! ^^</span><br />
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t31.0-8/10257782_579983402109536_2037740677207291481_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t31.0-8/10257782_579983402109536_2037740677207291481_o.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Konrad, Pati, Gabi and Pieseł. ^^</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t31.0-8/891696_579983162109560_6092950326098929561_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t31.0-8/891696_579983162109560_6092950326098929561_o.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Karl, Nika, Mikołaj, Ola, Kaśka, Kraulik, Michał XD, Olek,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Sopel, Karol, Makoś, Gabi, Pieseł, Pati. ^^</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Trzymajcie się ciepło! <3</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-48758702003259453162014-04-13T06:12:00.001-07:002014-08-05T05:28:01.112-07:00#24. Opowiadanie, część 5. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Byłam gdzieś… Nie wiem gdzie. Nikogo wokół mnie nie było, ale
czułam czyjąś obecność. Zaczęłam biec. Wiedziałam, że śnię, ale nie byłam w
stanie przejąć nad tym kontroli. Byłam jak w pułapce. I wiedziałam, że to przez
niego. Przez mojego najlepszego Przyjaciela. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Sen nie trwał długo
i nie był jakoś wybitnie ciekawy. Miałam świadomość, że to przez niego. Tylko
biegłam. Przez las, przez pole, przez miasto. Byłam wszędzie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Obudziłam się
jeszcze bardziej zmęczona niż wcześniej. Na dworze było ciemno, w salonie było
zapalone światło. Wszystko w normie. Sprawdziłam godzinę. Dziewiętnasta
dwanaście. Okej, w normie. Odetchnęłam w ulgą i powoli wstałam. Nie miałam
zawrotów głowy, co przyjęłam z wdzięcznością. Podeszłam do telefonu. Dwie wiadomości
i jedno nieodebrane połączenie. Pierwszy sms był od Laury, która pytała jak się
czuję. Zbyłam to, obiecując, że odpiszę później. Drugi był od nieznanego
numeru. Oczywiście… ,,Cieszę się, że jeszcze nikomu nie powiedziałaś. Nie rób
tego. Dobrze było Cię dziś zobaczyć, kochana. Widzimy się za dwa dni.’’
Cholera! O co chodzi temu człowiekowi? Postanowiłam odpisać. ,,Kim Ty jesteś?
Przestań do mnie wypisywać!’’ <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Wiadomość nie
doczekała się odzewu, co przyjęłam zarówno z ulgą, jak i z rozgoryczeniem. Jak on
w ogóle śmie? Odpisałam Laurze, że wszystko ze mną okej i wysłałam wiadomość do
Roberta, że już się czuję lepiej. Zadzwonił do mnie, na co się uśmiechnęłam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Hej, kotek. Na pewno Ci już lepiej?- zapytał ostrożnie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Tak, zdecydowanie. Mogę Cię o coś zapytać?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Jasne, zawsze.- odpowiedział krótko z napięciem w głosie.
Coś wie, na pewno!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Nie wiesz może, kto wysyła mi jakieś dziwne wiadomości i
listy?- zapytałam, nie zdradzając szczegółów. Byłam strasznie ciekawa jego
odpowiedzi.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Co? Nie, pierwsze słyszę. Pewnie to jakiś Twój przyjaciel,
czy coś.- zdębiałam. Wie coś. Tylko dlaczego? Nic mu nie zrobiłam. Chyba. Nie,
na pewno.- Kochanie, muszę kończyć, wychodzę z Krystianem. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Rozłączył się. No,
świetnie. Wie coś, a ja nie wiem co. Ktoś mi grozi, a on jest w to zamieszany.
Nie no, paranoja…<span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Jednym słowem- REAKTYWACJA.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Ostatnimi czasy mam strasznie dobrą passę, dlatego czemu by nie podjąć się ponownej próby pisania tutaj?</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Paput w miarę oswojony, kupiłam buty, mam drugie miejsce w traithlonie kajakowym, trzecie w literackim.. Ten literacki mnie strasznie cieszy, pierwszy mój taki konkurs, pierwsze osiągnięcie, to budujące. :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Teraz Was zostawiam, miłej niedzieli, mordki. ~</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-35318563436500148552014-03-02T03:05:00.002-08:002014-08-05T05:27:52.747-07:00#23 Opowiadanie. Cześć 4. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<br />
<div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 16.0pt; line-height: 115%;"> </span><span style="line-height: 115%;"> Nie, to chyba jakaś
paranoja. Jak dostałam te cholerny list? Kim jest ten człowiek? Myślałam, że
zaraz się popłaczę. Wstałam i chwiejnym krokiem dotarłam do drzwi i pokoju
trenera. Oznajmiłam mu, że wychodzę.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Zaraz mama po Ciebie przyjdzie. To nieodpowiedzialne, żebym
Cię wypuścił. Sama rozumiesz.- odpowiedział mi i zanurzył nos w stosie
papierów. Karty na obóz, raporty i te sprawy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Ale trenerze, ja muszę…- wyjąkałam i ugięły się pode mną
kolana. Za oknem stał mężczyzna, mający około czterdziestu lat. Machał. Patrzył
się na mnie i machał z uśmiechem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Marta, co się dzieje?- zapytał trener i szybko podszedł,
żeby mnie przytrzymać. Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki wdech. Gdy tylko je
otworzyłam, człowieka zza okna już nie było. Na całe szczęście. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Nic.. Poczekam na mamę. – powiedziałam z rozkojarzonym
wzrokiem i usiadłam na krzesło. Czułam się strasznie, jeszcze ten człowiek.
Może to był po prostu jakiś znajomy, a w stresie go nie rozpoznałam? Jeszcze
nigdy się tak bardzo nie bałam. Każda komórka mojego ciała krzyczała, że to, co
się dzieje to jedna wielka patologia. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Trzęsłam się
niemiłosiernie, nie wiedziałam, co mam zrobić z rękoma. Było mi tak strasznie
źle… Chciałam uciec, zaszyć się gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie… Ale nie
byłam w stanie wstać. Nogi miałam jak z waty. Byłam blada jak ściana, a gdy
tylko moja mama przyszła zaprowadzili mnie do taksówki. Wszędzie widziałam tego
faceta. Zaczyna mi odbijać.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Martuś, co się stało?- zapytała mama, gdy wysiadłyśmy z
auta. Trzymała mnie za ramię, jakbym miała się zaraz przewrócić. Czułam, jak
jej paznokcie wbijają mi się w ramię. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Źle spałam, musiałam zasłabnąć.- odpowiedziałam i
uśmiechnęłam się lekko, na tyle, ile mogłam. Nie miałam zamiaru jej mówić o
tajemniczej wiadomości, o sprzeczce z Robertem. A to dziwne, bo zwykle mówię
jej o wszystkim. Ten facet… Napisał mi, że jak coś komuś powiem to ktoś zginie.
Kłamał, musiał. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Sprawdziłam kieszeń
w poszukiwaniu liściku. Niestety, on nadal tam był. A ja w głowie widziałam jak
mi macha i macha… Przestań, wyrzuć to z głowy! Sama siebie ranię. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"> Ku mojemu zdziwieniu
na kanapie siedział Robert, bawił się z Kacperkiem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Co tu robisz?- zapytałam, siadając obok. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Twoja mama zadzwoniła, że się źle poczułaś, to
przyjechałem.- odpowiedział i objął mnie.- Lepiej Ci już?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Tak, trochę. Nie mogłam spać.- wyjaśniłam, opierając się o
jego klatkę. On się lekko wzdrygnął. Ciekawe dlaczego? Przeczuwałam, że mi nie
powie, ale nie zamierzałam nie spytać.- Powiedz, co się dzieje.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Już Ci mówiłem, że nie masz o co się martwić. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Znowu mi to robisz, co?- zapytałam z wyrzutem, kryjąc łzy.
Jeśli robił to, o czym myślałam to mógł wyjść i nie wracać. Nienawidzę tej
tajemnicy. Zwłaszcza ze strony osób, których kocham. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">-Kochanie, nie. Idź się położyć.- polecił Robert, a ja
posłusznie wykonałam jego prośbę. Czułam, że właśnie tego potrzebuję. Otulił
mnie kocem i dał mi buziaka. Usłyszałam jak żegna się z moją mamą i bratem,
trzask drzwi i… zasnęłam. <span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Uh, nie lubię robić takich przerw na blogu. Na dniach postaram się Wam dodać posta o snach. Wczoraj przespałam cały dzień, a podczas tego miałam kilka dosyć dziwnych snów. Zaciekawiło mnie 'JAK'? </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Skąd tak naprawdę biorą się sny, co na mnie wpływa? Jak działa nasz mózg podczas poszczególnych faz? </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Też jesteście ciekawi? Czekajcie! :)</span></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-72267454388649549902014-02-21T13:30:00.003-08:002014-08-05T05:27:42.864-07:00#22 Opowiadanie. Część 3.<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nic mi się nie udało napisać przez ferie, ale to siły wyższe. Dlatego postanowiłam Wam opowiedzieć 'trochę' o tym, co działo się u mnie przez te dwa tygodnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przez całe ferie byłam w górach, czego nie będę wspominać chyba zbyt miło. Noga mi po prostu umiera, teraz na biegach kuleję sobie, ale nie chce mi się o tym opowiadać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przychodzę do Was z trzecim fragmentem opowiadania. Przyjaciółka je otrzymała, czytała o pierwszej w nocy i bardzo jej się podobało. Zobaczymy, czy Wasze oceny również będą takie pozytywne. :)</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-size: 16pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wstałam wcześnie
rano, jak to ostatnio bywało. Trzy godziny snu zdecydowanie źle mi zrobiły, ale
co zrobić? Wyglądałam jak zombie, podobnie też się czułam. I nadal nie wiem, co
jest z Robertem. Nie śpię dopiero pięć minut, a już czuję niepewność i stres w
żołądku. Chyba nic nie przełknę…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Tradycyjnie poszłam
na trening, rozmyślając po drodze. Naprawdę dręczyło mnie to, czego nie chciał
wczoraj mi powiedzieć. Moje rozmyślania przerwał dźwięk wiadomości. Nieznany
numer? Otworzyłam smsa. Treść trochę mnie zaniepokoiła. ,,Kotku, nie obawiaj się.
Obiecuję, że to, co się dzisiaj wydarzy będzie cudowne. Tylko nie mów o tym
nikomu, nie chciałbym Cię skrzywdzić. Do zobaczenia.’’<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Nie wiedziałam, co o
tym sądzić. Na początku pomyślałam, że to dziewczyny robią sobie ze mnie zwałę,
tradycyjnie. W końcu, kto słynie z telefonicznych żartów bardziej niż one? Ale
dlaczego miałyby tak robić? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Gdy dotarłam do
klubu czułam w powietrzu coś dziwnego, jakieś napięcie, czy coś w tym guście. Temu
miejscu zawsze towarzyszył chaos i wesoły rozgardiasz. Teraz było cicho.
Przeraźliwie cicho. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Trenera jeszcze nie
było, co wzbudziło moją czujność. W szatniach były pozgaszane światła. Co się
dzieje? To jakaś paranoja. Zaraz
wyskoczy na mnie seryjny zabójca i okaże się, że wszystkich pomordował.
Sprawdziłam zegarek. Wskazywał trzecią trzydzieści. Co do..? Przecież to niemożliwe… <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Weszłam do szatni.
Chciałam zapalić światło, lecz bez oczekiwanego skutku. Podłoga lepiła się, a
ja byłam totalnie zdezorientowana. Na zegarku widniały teraz liczby ‘666’.
Jezu, co się dzieje? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Chciałam uciekać.
Chyba niczego tak bardzo teraz nie pragnęłam. Ale zaraz… To wszystko nie jest
możliwe. Cholera, to jest sen. Koszmar. OBUDŹ SIĘ! <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Stałam teraz na
pustej przestrzeni. Byłam sama, a cisza
była wręcz paraliżująca. Może tak wygląda śmierć? Nie chcę zginąć, nie tak, nie
w śnie. Mam tyle rzeczy do zrobienia, tyle chcę osiągnąć!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Marta! Marta!- usłyszałam głos znikąd. Był całkiem znajomy,
lubiłam go. Nagle stało się coś dziwnego. Czułam, jakbym się topiła. Wzięłam
wdech, podniosłam ciało i otworzyłam oczy. Zobaczyłam Laurę, Paulinę, Ewelinę i
trenera. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Dziękuję, już jest w porządku.- powiedział trener do
telefonu i odłożył komórkę na ławkę.- Co się stało?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ja… nie wiem. Czuję się okropnie.- odpowiedziałam i głowa
opadła mi na materac, który pewnie przyniosły dziewczyny. Byłam w klubie. To
dziwne, nie przypominam sobie, żebym do niego weszła. Trener wyszedł, pewnie
zadzwoni do mojej mamy. – Napisałyście do mnie?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Co?- zapytała zdezorientowana Laura. Dobra, to chyba nie
one.- Ej, serio, co się stało? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-No właśnie? Trener chciał dzwonić po karetkę.- dodała
Ewelina i poszła po szklankę z wodą. Jak im to wyjaśnić? Tego się nie da
wytłumaczyć…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Opowiedziałam im
historię z Robertem, moje wyjście na trening, tajemniczą wiadomość i sen.
Patrzyły się na mnie, jakbym urwała się z choinki. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-Ale kosmos.- podsumowała Paulina, wstając. Dziewczyny
wyszły, mówiąc, że na chwilę, a ja zostałam sama. Sięgnęłam do kieszeni po
telefon, ale oprócz niego było w niej coś jeszcze. Karteczka. Złożona na kilka części.
Niekoniecznie chciałam ją otwierać, ale ciekawość zwyciężyła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">,,Cześć, kochana.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Zastanawiasz się
pewnie, kim jestem i co się z Tobą stało. Na pierwsze pytanie odpowiem Ci
bardzo chętnie. Jestem nieistotnym dla Ciebie człowiekiem, ale wkrótce stanę
się kimś znacznie więcej. Nie jestem mordercą, prześladowcą. Nie Twoim. Będę
Twoim najlepszym Przyjacielem. Zobaczysz, pokochasz mnie i to, co będę z Tobą robił.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Nie mogę Ci
powiedzieć, co się właśnie stało, bo to zbyt zabawne, nie uważasz? Sprawia mi
to olbrzymią radość. Twój strach jest taki przyjemny. Karmię się nim. Dlatego
nie przestawaj się bać. Będziesz mogła dopiero przestać, gdy Ci na to pozwolę.
Rozumiesz, kochana? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Proszę, nie mów o
tym nikomu. Nie chcę nikogo zabijać. Nie sprawia mi to radości takiej, jaką
daje mi strach. Obiecuję, gdy tylko ktoś się o tym dowie, zabiję go. Każda
przeszkoda na mojej drodze do szczęścia zostanie wyeliminowana. Też będziesz
szczęśliwa, kochana.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Póki czekasz na
spotkanie ze mną, uważaj na siebie. Chcę mieć Cię w stu procentach zdrową i
praktyczną. Wróć teraz do domu, nie oglądaj się za siebie i nie mów o tym
nikomu, kochana.<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="right" class="MsoNormal" style="tab-stops: 369.55pt; text-align: right;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Twój
najlepszy Przyjaciel’’</span><span style="font-size: 16pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div align="right" class="MsoNormal" style="tab-stops: 369.55pt; text-align: right;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">***</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">To zaczynamy psychozęęę! </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że jedziemy sobie na wycieczkę do Karpacza. No, niby wszystko fajnie, tylko trochę inaczej będzie. Na pewno inaczej niż na tej pierwszej.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mam nadzieję, że jakoś ją dobrze przeżyję, że podintegruję się z klasą na tyle, na ile bym chciała. Chociaż i tak jest dobrze. ^^ Chyba. ^^</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trzymajcie się, jutro postaram się coś ciekawszego dodać. </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dobranoc. <3</span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-12247438147826800442014-02-02T12:56:00.004-08:002014-08-05T05:24:54.054-07:00#21 Opowiadanie. Część 1. <!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:DontVertAlignCellWithSp/>
<w:DontBreakConstrainedForcedTables/>
<w:DontVertAlignInTxbx/>
<w:Word11KerningPairs/>
<w:CachedColBalance/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcmOndgo9jRlXvEfPrj0diLzwV41VSm82F8QW9J1-DDaiqiiFsXmLvOCQNDOUt4ovxbF9dUdGiag_2T0yrCf_fw5R1BcDq2td00kyKdNL5DtG1yqkgMpXx8z9E5MNJUrTNhWKFlnhwtEc8/s1600/ok%25C5%2582adka.jpg" height="238" width="320" /></a></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> <b> </b>Marzenia… Czym są
marzenia? Czymś nieosiągalnym, czy czymś, co tylko czeka na spełnienie? Mam ich
mnóstwo, setki. Ile bym dała, żeby, chociaż kilka z nich zaistniało w moim
życiu. Chciałabym poczuć, chociaż odrobinę tego szczęścia, które siedzi w mojej
głowie.</span></span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> Uśmiechnęliśmy się
do siebie i wstaliśmy. Powoli skierowaliśmy się do domu, gdzie czekały na nas
talerze. Kacper od razu pobiegł do Roberta, a ja pomogłam mamie ogarnąć stół.
Ktoś musiał. </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> W pewnej chwili
poczułam wibracje telefonu. Dobrze, że ktoś wyrwał mnie z tych głupkowatych
rozmyślań. Na głos tego ‘kogoś’ uśmiechnęłam się mimowolnie i chłonęłam miłość,
która z niego płynęła.</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">- Tęsknię za Tobą.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-No, wiem, ja za Tobą też.- odpowiedziałam i czekałam, co
ciekawego Robert ma mi do powiedzenia. Rozmawialiśmy bardzo często, dlatego nie
miałam żadnych podejrzeń, że coś mogło się stać. Byłam bardziej zaciekawiona.
Jak zwykle zresztą. Lubiłam słuchać, jak mówi, że mnie kocha, że o mnie myśli.
To było takie budujące, dające siłę.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Gdzie jesteś?- zapytał. Miałam wrażenie, że się uśmiecha.
Rany, co on planuje? Zaczynałam się trochę obawiać, a niepewność z każdą
sekundą rosła.</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Wracam z klubu. Za jakieś dwadzieścia minut będę w domu.-
odpowiedziałam i czekałam na reakcję. Po drugiej stronie była głucha cisza,
słyszałam tylko szum, a po chwili… rozłączył się. Co? Co się stało?<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> Wybrałam numer
Roberta, bo zaczęłam się martwić. Co za idiota. Nie odbierał. Może pójdę do
niego do domu? Nie, pewnie sobie robi ze mnie jaja. Ale dostanie opieprz jak
się tylko odezwie. Zabiję go...</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> Nim doszłam do domu,
napisałam jeszcze dwie wiadomości. Byłam zła, smutna, przestraszona… Takie
kumulacje uczuć… Już wchodziłam do wyremontowanej klatki, gdy ktoś od tyłu
złapał mnie i zasłonił oczy. Z przerażeniem chciałam wyrwać się napastnikowi i
krzyczałam na całe gardło. Jak nikt z klatki nie wyjrzy przez okno to mogę
zginąć! Nie miałam pojęcia, co się dzieje. Czułam się jak w śnie, a wydarzenia
odbierałam jak przez mgłę.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Kotek, cicho!- usłyszałam szept przy uchu. Bardzo kojący
szept. Dłoń zsunęła się z moich oczu. Odwróciłam się i mimowolnie uderzyłam
Roberta w brzuch. Miałam łzy w oczach, taka byłam przerażona.</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Ty idioto głupi! Zwariowałeś?- wrzeszczałam na niego na całe
gardło. Kilka łez popłynęło mi po policzku, ale szybko je starłam. –Ty jesteś
chyba jakiś chory, zostaw mnie w spokoju!- krzyczała, gdy on próbował mnie
objąć i przeprosić. Nie dość, że się o niego martwiłam to on jeszcze zrobił mi
coś takiego, przecież to nienormalne.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> Weszłam do klatki i
z impetem trzasnęłam drzwiami. Oparłam się o nie i wzięłam kilka wdechów. Wiem,
że nie miał nic złego w planach. Wiem, że wcale nie pragnął tego, żeby stało
się tak, jak się stało. Minęło parę minut, a złe emocje zaczęły ze mnie
ulatywać. Czułam się już trochę lepiej i otworzyłam drzwi. Rozejrzałam się i
dostrzegłam go. Siedział niedaleko klatki, głowę miał schowaną w rękach. Chyba
było mu źle z tą całą sytuacją. Ups.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;"> Podeszłam do niego
cicho i usiadłam dwa metry od niego.</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Przepraszam. – szepnęłam i usłyszałam jak podnosi głowę w
moją stronę. Czułam, że będzie dobrze, ale nadal nie czułam się szczęśliwa.
Chciałam, żeby podszedł, przytulił mnie i powiedział, że jemu też jest przykro.<br />
</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Wiesz, że nie chciałem, żeby tak wyszło, prawda?- zapytał, a
ja cały czas czułam na sobie jego wzrok.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Tak, chyba wiem. – odpowiedziałam krótko. Bo co tu więcej
mówić? Robert poniósł się z miejsca i podszedł do mnie. Usiadł tak blisko, że
czułam bijące od niego ciepło. Objął mnie ramieniem, ujął dłoń w swoją i
trzymał mocno, jakby miała zaraz zniknąć.<br /> </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Przepraszam.- przytulił mnie mocno i poczułam, że już
wszystko ze mnie zeszło. Całe napięcie, cały stres i ból, związany z
treningiem. Przy nim wszystko było dobrze. Zawsze.</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">-Marta, obiad!- usłyszałam głos mamy z okna. Cóż, ktoś musiał
zepsuć magię tej chwili. –O, Robert! Chodź też!</span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">~~</span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">Pierwsza część opowiadania już jest. :3 </span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="line-height: 115%;">Jutro wybywam na obóz sportowy, mam nadzieję, że sobie nic nie złamię, ani nic. W grudniu byłam temu bliska. Dodam przez ten czas pewnie kilka postów, żeby Was już nie zaniedbywać. </span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="tab-stops: 369.55pt;">
<span style="font-size: 16.0pt; line-height: 115%;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">A teraz... Miłego późnego wieczoru! <3 </span></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-66870286772333563862014-02-01T13:49:00.001-08:002014-08-05T05:24:45.501-07:00#20 Prolog.Przepraszam za taką długą przerwę, ale miałam blokadę. :c Zaczęły się ferie, w poniedziałek na obóz... Taki standard. Stoczyłam się, bo założyłam aska, ale do rzeczy...<br />
Zaczęłam pisać opowiadanie na urodziny przyjaciółki i wrzucam Wam tutaj części mojej twórczości a mianowicie prolog. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWCP8A4eZpqGpQ1g9Id8tE_k4h6I-LusGrtjpCRq-fpaBePuIh8mcQgSB3l5b6njS24sd47ggQNMzyLos5LwNxnFbrkcShdJCNetPrH9qlRP6UhUVGpPqJ_Uf7pg8Y6laOA-Zw0M9a_NS/s1600/ok%C5%82adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWCP8A4eZpqGpQ1g9Id8tE_k4h6I-LusGrtjpCRq-fpaBePuIh8mcQgSB3l5b6njS24sd47ggQNMzyLos5LwNxnFbrkcShdJCNetPrH9qlRP6UhUVGpPqJ_Uf7pg8Y6laOA-Zw0M9a_NS/s1600/ok%C5%82adka.jpg" height="238" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> Podobno nic się nie dzieje bez powodu. Są jednak chwile, które tylko krzyczą: ,,Ups, to tak nie miało być.’’</span><br />
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span><span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> Moje życie było całkiem udane. Miałam kochającego chłopaka, przyjaciół, którzy byli w stanie oddać za mnie życie, sport, któremu oddawałam się całym sercem. A teraz..? Jestem sama. Sama w tej głębi nienawiści, chaosu i potępienia. Tylko dlaczego to musiało spotkać mnie? To jakaś kara?</span><br />
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span><span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> Mówią, że mam walczyć, wierzyć, chociaż oni już przestali. Jestem już nikim, niewidzialnym pyłem…</span><span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span><br />
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> Przegrałam.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">~</span><br />
<span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">Podoba się, nie podoba się? Jakieś rady może? :) </span><span style="color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">Opowiadanie nosi tytuł 'Uprowadzona'. </span><br />
<span style="color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">Tak, wiem, zaszalałam z tym postem, ale późno już i nie chce mi się myśleć...</span><br />
<span style="color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"><br /></span>
<span style="color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 20px;">Dobranoc, kochani! <3</span></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-32261830768404308872014-01-19T08:42:00.001-08:002014-08-05T05:24:36.324-07:00#19 Podążanie za marzeniami. Czy warto?Cześć!<br />
Taka długa przerwa w pisaniu, miałam małą blokadę i totalny brak czasu, dlatego odetchnęłam z ulgą, że już weekend, a 'jeszcze tydzień, potem jeszcze jeden tydzień i ferie.' :)<br />
Tyle się wydarzyło przez te pięć dni.. Byłam w teatrze na Klubie Kawalerów, a następnego dnia było spotkanie z aktorem, panem Marcinem Zawodzińskim.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.jmc1.home.pl/panel/public_html/files/pl/actors/galleries/marcin-zawodzinski_02beabf4c3ef4327d1fbc169e3e65219/full/marcin-zawodzinski_d9965ad4038c2ad4b6060ccc961948c3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.jmc1.home.pl/panel/public_html/files/pl/actors/galleries/marcin-zawodzinski_02beabf4c3ef4327d1fbc169e3e65219/full/marcin-zawodzinski_d9965ad4038c2ad4b6060ccc961948c3.jpg" height="320" width="220" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Pan przemiły, dużo opowiedział nam o zawodzie aktora i coś dzięki temu zrozumiałam. Że chcę występować na scenie. Jest to trudne do zrealizowania, a nawet bardzo. Ale pewna mądra osoba powiedziała mi, że trzeba podążać za marzeniami, że pasja to podstawa, a potem idzie z górki. Musiałabym wyjechać na studia aktorskie, na które bardzo ciężko się dostać, a potem zdać egzamin, przy którym matura to pestka. Podobno się nadaję, podobno mam talent. Podobno, podobno. Zobaczymy, co przyniesie los i czy marzenia się spełnią.<br />
Podczas wracania z dworu przypomniał mi się fragment rozmowy o marzeniach. Dlatego postanowiłam o tym napisać.<br />
<b>Czy warto podążać za marzeniami? </b>U mnie to jest kwestia sporna. Nigdy nie walczyłam o to, czego naprawdę pragnęłam, bałam się. Czego się bałam? Tego, że nie będzie wychodzić, że wszystko, do czego walczyłam runie, a ja będę miała poczucie winy, że nie zrobiłam wszystkiego, co mogłam, by ten cel osiągnąć. Ale zrozumiałam, że czasem trzeba rzucić wszystko i dążyć do tego jednego celu.<br />
<b>Co, jak się nie uda? </b>Najważniejsze to się nie załamywać. Pamiętaj, że zawsze masz wokół siebie ludzi, którzy Cię wspierają, którzy zawsze Ci pomogą. Jak jest możliwość, że jeszcze możesz to 'coś' zdobyć to dąż do tego jeszcze bardziej niż poprzednio. A jak nie ma... Odetchnij spokojnie i działaj dalej. Na pewno masz mnóstwo innych marzeń, które tylko czekają na spełnienie!<br />
<b>Moje marzenie się nie spełniło. Ani jedno, ani drugie. Co dalej? </b>WALCZ, WALCZ, WALCZ! Co z tego, że się nie udało? W końcu się uda, tylko musisz w to uwierzyć. Grunt to nastawienie i pozytywne myślenie od tego zależy połowa sukcesu. Reszta to Twoja praca. Dasz radę. Ty nie dasz rady!? Pamiętaj, że TY kreujesz swoje życie, że to TY masz na nie największy wpływ. Dlatego nie mów mi, że nie dasz rady, że jesteś beznadziejny, bo NIE JESTEŚ. Musisz to sobie tykko wbić do swojej głupiej główki. :)
Czym jest moc pozytywnego myślenia? Tak naprawdę to wszystko siedzi w głowie. To jak postrzegamy niektóre rzeczy i to jakie jest nasze nastawienie. Słyszeliście o efekcie placebo? W szpitalach dają ludziom leki, które teoretycznie nic nie dają, a praktycznie... poprawia im się i czasami całkiem zdrowieją. Tak ulegają wpływom, że zaczynają wierzyć w magię leku, którego wcale nie ma. Gdy rozmawiałam z kolegą i opowiadałam mu o pewnej sytuacji, mówił mi, że coś jest, że jestem taka i taka, a ja, że może mieć rację, a on, że nie mam ulec efektowi placebo, bo to mnie może zniszczyć. Zainteresowało mnie to i postanowiłam trochę Wam o tym opowiedzieć. No, i to robię. :) Zasadniczo chodzi o to, że jak ktoś Wam coś wmawia przez jakiś czas to automatycznie będziecie w to wierzyć. I to może Wam albo pomóc, albo wykończyć.
Jak pomóc, jak wykończyć? Chodzi mi o to, że możecie w to uwierzyć i zwiększy to Waszą pewność siebie i usilnie będziecie dążyć, żeby coś osiągnąć, albo uwierzyć. A wykończyć... Uwierzycie, a to się nie sprawdzi. To zaboli, prawda? Dlatego najlepiej być po środku. Trochę wierzyć, ale mieć jakiś dystans do siebie. Polecam, ja to teraz stosuję i czuję się lepiej. :) Ale pamiętajcie, grunt to MYŚLENIE!<br />
<br />
~<br />
<br />
Wczoraj byłam z Pauliną na zdjęciach, taki ze mnie fotograf, że woah. A z niej świetna modelka, no cóż. Możecie się zapoznać z kilkoma pracami niżej. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-IUK_byrCckmqzmunGHoHekH1PVZggIBowO2FJpfSDYjuovs9EQY0I4XNd9LRAditQwOdtj3h_OGzzpqUDIPFIAzxU5jq0yP8yFVG9O-CeRihkDrANDfIqhFjrz22Vcc6zv6VoEzh54yP/s1600/pala2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-IUK_byrCckmqzmunGHoHekH1PVZggIBowO2FJpfSDYjuovs9EQY0I4XNd9LRAditQwOdtj3h_OGzzpqUDIPFIAzxU5jq0yP8yFVG9O-CeRihkDrANDfIqhFjrz22Vcc6zv6VoEzh54yP/s1600/pala2.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgedxDnF0PjI1qEr3k4vUStyLqF9C6T1wREl6hWsKMY10wUIbMrA_yJkTJ-2UIRLRHLVV4YfaHRhgl1Xd0q887qvm7Tkb_RPyjjkn9coQP-d39vxzjhcFWjeNSyfdKFW233wBv5temx1aPr/s1600/pala3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgedxDnF0PjI1qEr3k4vUStyLqF9C6T1wREl6hWsKMY10wUIbMrA_yJkTJ-2UIRLRHLVV4YfaHRhgl1Xd0q887qvm7Tkb_RPyjjkn9coQP-d39vxzjhcFWjeNSyfdKFW233wBv5temx1aPr/s1600/pala3.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBeqBTlNGHLUg8Gq4n9cT3G8dezL_ULGZF2mJU_r2jn4UC-mavbW4qbhnT7zDP6n2hcY-SkQU5y0ZyxvZf5-cdqmBUCP1ynVjaFj3sTtpA1Hla9nprBCuRjtjyqH9WK10CB8ktZSxKP7sn/s1600/pala4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBeqBTlNGHLUg8Gq4n9cT3G8dezL_ULGZF2mJU_r2jn4UC-mavbW4qbhnT7zDP6n2hcY-SkQU5y0ZyxvZf5-cdqmBUCP1ynVjaFj3sTtpA1Hla9nprBCuRjtjyqH9WK10CB8ktZSxKP7sn/s1600/pala4.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2SpU8a0wzuZ85Q_yLMqYCJb3rOiNx6I7_JZR1GVAfyqdv-5aMqoU2p2qmNzmAqmwF9jNUUWVyKMwBhZpxHUzwI_FPSjRhAtvcbegiz0ugOsE_nqe1F2h4e854QcX-gGiDO02L0aYRNot3/s1600/pala.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2SpU8a0wzuZ85Q_yLMqYCJb3rOiNx6I7_JZR1GVAfyqdv-5aMqoU2p2qmNzmAqmwF9jNUUWVyKMwBhZpxHUzwI_FPSjRhAtvcbegiz0ugOsE_nqe1F2h4e854QcX-gGiDO02L0aYRNot3/s1600/pala.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zakładam, że widzicie nowy design bloga? Fajny, nie? :) Dzięki, Alu. :3 A jak klikniecie na moją twarz po prawej to wejdziecie w notkę, w której opisuję siebie. Takie szaleństwo. ^^<br />
Dzisiaj razem z Laurą pichciłyśmy ciastka, ciasteczka. W sumie.. wyszły całkiem ciekawe, ale mogły wyjść lepsze. Jak zwykle, dużo śmiechu, ale najlepszą misją było szukanie foremek. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoIZ-o13cT_Nth_7pAZAAn5Gqlzfv-OLQVNvdEalmmvPjEvtiCsUb8EhMcETx2wOHqHLsov9s9194DLzSBOBNrQfYOFu4em2DwNIi1axfttH9a6Fh7kRzxZ4-0HSr56RZbR_2jptED21VM/s1600/SAM_6929.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoIZ-o13cT_Nth_7pAZAAn5Gqlzfv-OLQVNvdEalmmvPjEvtiCsUb8EhMcETx2wOHqHLsov9s9194DLzSBOBNrQfYOFu4em2DwNIi1axfttH9a6Fh7kRzxZ4-0HSr56RZbR_2jptED21VM/s1600/SAM_6929.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
A już jutro zaczynamy szkolne szaleństwo... Trzymajcie się! :)
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-30900339300520695282014-01-11T11:38:00.002-08:002014-08-05T05:24:24.874-07:00#18 Przeznaczenie. Czy istnieje? Cześć. :) Jak ja się cieszę z tej soboty. <3 Szkoda, że dobiega końca, a ja nic nie zrobiłam pożytecznego. Agent przymierza się do spania, a ja postanowiłam coś dla Was naskrobać. Zanurzmy się trochę w psychologię i te sprawy. :)<br />
<br />
<b>Czym jest przeznaczenie? </b>Coś to jest przepowiedziane, co ma się spełnić. Jest to taka jakby myśl, według której losy człowieka jest przewidziane z góry i wszystko się dzieje po coś. To tak jakbyśmy byli marionetkami w teatrzyku- nie możemy nic zrobić, bo to, co się ma stać to się stanie i nie możemy na to za nic wpłynąć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i.pinger.pl/pgr363/aa3d2a850006eea250c25cca/marionetka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i.pinger.pl/pgr363/aa3d2a850006eea250c25cca/marionetka.jpg" height="320" width="287" /></a></div>
<br />
Wydaje mi się to trochę niedorzeczne. Robimy wszystko, żeby było po naszej myśli, a i tak wszystko ma się zawalić? Albo nie robimy nic, a nagle jesteśmy pod szczęśliwą gwiazdą, wygrywamy w TotoLotka i te sprawy. Niektórzy mają szczęście. Mi mówią, że to tylko kwestia czasu, jak mnie spotka coś dobrego, ale ja przestaję w to wierzyć. Co jeśli będę taką 'czarną owcą' i całe życie przetrwam w samotności, bólu i porażce? Co jeśli będę znała kogoś takiego? Co mu powiem?<br />
<br />
<b>Czy przeznaczenie istnieje? </b>Osobiście wolałabym, żeby nie istniało. Wiedza, że jest siła, która steruje moim życiem, wprawia mnie w dyskomfort i pewnego rodzaju strach. Bo co jeśli rzeczywiście życie planuje na mnie coś złego? I nie mogłabym na to wpłynąć. Ale przecież to trochę nieirracjonalne, że wszystko jest założone z góry., że my tylko jesteśmy pionkami w grze, zwanej 'Życie'. A co Wy o tym myślicie? Przejrzałam trochę stron na ten temat i opinie są przeróżne. 'Istnieje, nie istnieje, zadzwoń do wróżki, przeznaczenie w miłości... ' Według mnie prawdziwe przeznaczenie nie istnieje. Tylko MY SAMI stoimy za sterami własnego losu i powinniśmy o tym pamiętać na każdym kroku.<br />
<br />
<b>Przeznaczenie w miłości? </b>Nie, nie, nie... Jak mi często powtarzają- czas na miłość przyjdzie sama, ale można jej to ułatwić i trochę jej poszukać. Tak tyci. Ostatnio powiedziałam paru zaufanym osobom, że podoba mi się pewna osoba. (wow, wow) Oni na to, że to może być przeznaczenie, że mam podbijać, bo może kolesiowi też się podobam i jak się postaram to może, może pomogę owemu fatum. Owszem, chciałabym, ale trochę trudno, gdy się codziennie widzi tą osobę. (pewnie pomyślicie- widzicie się codziennie, to świetna okazja! Nie, nie jest świetna. Nie chcę wyjść na dziwaka. :v) Czyli będę czekać, będę dawać malutkie znaki, będę się starać być jak najlepsza. :) I Wy też tak róbcie. Nie siedźcie z dupą, patrząc się w podłogę, mimo wszystko, to nie pomoże. :) (sprawdzałam ;-;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://grypsuj.pl/images/demotywatory/2013/2/1326129623_by_xyhoo23_600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://grypsuj.pl/images/demotywatory/2013/2/1326129623_by_xyhoo23_600.jpg" height="345" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Co by było, gdyby przeznaczenie istniało? </b>Nic, bo nie istnieje. A tak serio... To nie wiem, czy byłabym zadowolona. Jak już mówiłam- ta świadomość, że moje życie jest już ułożone, by mnie dobijała i pewnie bałabym się ruszyć z domu.<br />
<br />
<b>Chciałabyś poznać swoją przyszłość? </b>Z jednej strony tak. Bo kto by nie chciał zobaczyć siebie w dalekiej przyszłości? Ciekawi mnie, co będę robić, czy wreszcie zaznam szczęścia, czy znajdę fajną pracę, czy będą mnie otaczać ważni dla mnie ludzie. Ale z drugiej nie chciałabym. Bo co jakbym zobaczyła coś, czego bym nie chciała nigdy zobaczyć? Wszystkim mówię, że będzie będę brzydką starą panną z kotami, ale naprawdę nie chcę, żeby tak było. Gdybym zobaczyła coś takiego zamknęłabym się w pokoju i nie ruszała z żalu z domu. Zamknęłabym się na ludzi, przyjaciół, świat. I byłabym tą 'wyśnioną' starą panną..<br />
<br />
<b>Co trzeba zrobić, by być szczęśliwym? </b>Na pewno nie łudzić się, że życie wszystko zrobi za nas. :) Trzeba się do tego przyłożyć i walczyć, żeby było dobrze, żeby zaznać tego szczęścia. Ważne jest, żeby robić to, co się kocha i żeby nie robić niczego, do czego jest się zmuszanym, bo to, co nie będzie sprawiało nam przyjemności, nie będzie miało żadnych widocznych pozytywnych skutków. Cieszcie się każdym dniem, nie umartwiajcie się, bo nie warto. <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
'-Wierzysz w przeznaczenie? </div>
<div style="text-align: center;">
-Wierzę. Mam na co zrzucić moje wszystkie niepowodzenia.' </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.gif.elserw.com/gify/maska.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.gif.elserw.com/gify/maska.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
'Kryjemy się za maskami. Wszyscy. Może czas je zdjąć i stać się ludźmi?'</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
~~</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Ja powoli zmykam, mam nadzieję, że post Wam się w miarę spodobał. :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Serdecznie pozdrawiam stałych czytelników, jesteście wielcy! :3</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-50060549753635075812014-01-10T11:03:00.003-08:002014-08-05T05:24:12.902-07:00#17 Patrz w oczy- odkryj duszę. Jak ja nie lubię szkoły.. Dobrze, że już piątek. Na przyszły tydzień mamy tyle do zrobienia, że masakra. Jutro się muszę uczyć historii na środę, a we wtorek matma.. No, po prostu NIE.<br />
Z jednej strony nie lubię nauki w liceum, ale z drugiej.. kocham tych ludzi. Napawają mnie taką świetną energią, zaczynając od jazdy autobusem (Tyśka :3), a kończąc na miłym wracaniu. To w liceum zaczęłam się zmieniać, zaczęłam walczyć z lękami. Ale nadal się nie uczę. xd<br />
Rozmawiając, pisząc z Mati, naszedł mnie pomysł na nową notkę. Chodzi o pewien całkiem żałosny lęk. Patrzenie w oczy. Też czasami się boicie? Obawiacie się czegoś?<br />
Ze mną jest tak, że jestem strasznie nieśmiała. Gdybym patrzyła komuś w oczy to tak, jakbym mówiła: 'O, patrz jaka jestem harda!' Ogólnie zawsze było to dla mnie jakieś wyzywające, ukazujące śmiałość. A ja zawsze byłam skromniutka, cichutka, nie potrafiłam udawać kogoś innego.<br />
Ale tutaj, w liceum, znalazłam ludzi, którzy na każdym kroku popychają mnie w lepszą stronę, ich się nie boję, im ufam. Jakieś to dziwne, że darzę ludzi sympatią, zaufaniem, a znam ich dopiero od września.<br />
Co do patrzenia w oczy. Zaczęłam moją 'naukę' gdzieś w październiku, gdzie na początku było naprawdę ciężko. Za każdym razem, gdy napotkałam czyiś wzrok to od razu go odwracałam i patrzyłam w podłogę. Po jakimś czasie strach i obawa zaczynały ustawać, a ja, gdy utrzymałam kontakt chociaż przez kilka sekund cieszyłam się jak dziecko, a moja podświadomość krzyczała: 'Utrzymujesz kontakt wzrokowy, yeah!' To było trochę durne, serio. Czułam się jak chora.<br />
Minęło kilka miesięcy walki z lękiem i muszę przyznać, że jest całkiem dobrze. Bo patrząc ludziom w oczy, możemy zajrzeć w głąb ich duszy. Możemy odczytać ich zamiary, dojrzeć, czy są radośni, czy wręcz przeciwnie. Największe obawy widzimy właśnie tam. W oczach.<br />
Przez ten czas uświadomiłam sobie, że oczy są naprawdę przepiękne, że mogłabym się w nie wpatrywać i wpatrywać. Są magiczne.<br />
<b>Co zrobić, jak nie możesz utrzymać kontaktu wzrokowego?</b> Nie utrzymuj go, efekty nie przyjdą hop siup. Ale rozmawiając, staraj się nie patrzeć w podłogę, bo to jest nieuprzejme dla rozmówcy. Staraj się wytrzymywać jak najdłużej ,a najważniejsze- nie bój się! Druga osoba nic Ci nie zrobi, tylko może sobie wyrobić lepsze zdanie o Tobie. Staraj się wyszukać tą głębię i nie myśl o strachu. :) Ale, ale nic na siłę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/Eye_dilate.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/Eye_dilate.gif" height="182" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Jak się czujesz ze świadomością, że strach mija? </b>Wszystko przemija, ale strach? To jedno z moich większych osiągnięć w ostatnim czasie! Czuję się o niebo lepiej, tak jakby walka ze strachem pokonała też barierę nieśmiałości i niepewności. Co prawda, nie do końca, wszystkiego oczka zrobić nie mogą. :) Reszta to już moja ciężka praca. Ale i w klasie czuję się lepiej i ogólnie. A może to przez moje dobre licealne koleżanki, które zawsze znajdą u mnie jakąś zaletę? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://data.whicdn.com/images/32046964/eyes-Favim.com-465072_large.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/32046964/eyes-Favim.com-465072_large.gif" height="178" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>W czyje oczy chciałabyś spojrzeć w tej chwili?</b> Chciałabym spojrzeć w oczy kogoś, kogo nie znam zbyt długo, ale bardzo go lubię. Z kim chciałabym przeżyć jeszcze wiele, wiele lat. :) A kto to? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i1.ryjbuk.pl/46b744941ec0eee282a1ba3692121f3f27923892/niebieskie-oczy-gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i1.ryjbuk.pl/46b744941ec0eee282a1ba3692121f3f27923892/niebieskie-oczy-gif" height="81" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Jakaś mądra myśl na dzisiejszy temat? </b>Zawsze. Zacytuję: '<span data-measureme="1"><span class="null">Ale wiesz ja wiem że przez te lata dużo straciłam, bo z ludzkich oczu można wiele wyczytać.'~ Mati- moja dzisiejsza inspiracja! ^^ </span></span></div>
<br />
Zgadzacie się z tym, że tyle można w ludzkich oczach zobaczyć? Złość, smutek, radość, miłość, kłamstwo?<br />
<br />
Póki co, uciekam oglądać bajkiiii. Miłego wieczoru. ^^ <br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-49343994448061456102014-01-06T06:48:00.001-08:002014-08-05T05:24:01.068-07:00#16 Samobójstwo. Ucieczka od samotności, czy tchórzostwo?Wczoraj zrobiłam sobie dzień wolnego od bloga, bo nie wiedziałam o czym ciekawym mogę pisać. Miałam w głowie kompletną blokadę, a pomysł wpadł mi podczas spaceru o 21. <br />
<b>Samobójstwo. </b><b>Ucieczka od </b><b>samotności, </b><b>czy </b><b>tchórzostwo?</b><br />
Jakiś czas temu ktoś opowiadał mi o chłopaku, który popełnił samobójstwo, zostawiając list pożegnalny, w którym napisał, że czuł się strasznie samotny. Znajomi, sąsiedzi nic nie podejrzewali, mówili, że był najnormalniejszym, sympatycznym chłopakiem. A on.. nie chciał już być samotny.<br />
Czytam właśnie podobne problemy. Samobójstwo, listy, ucieczka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i.pinger.pl/pgr258/9bc8442a001e608c5128a062" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i.pinger.pl/pgr258/9bc8442a001e608c5128a062" height="170" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
'On się nie zabił. Ja go zabiłam. Zabrałam mu całą nadzieję. Zabrałam mu wszystko..'<br />
'która odebrała sobie życie na grobie chłopaka Mateusza'<br />
' Napisała dosłownie dwa zdania: że bardzo kocha Mateusza, że muszą być razem na zawsze.'<br />
' Nie lubię się żegnać w szczególności<br />
Lepiej odejść byłoby bez słowa<br />
Jednak nie obejdziemy tych powinności<br />
Tego wymaga kultura zdrowa<br />
Pragniesz wyjaśnienia czemu odchodzę<br />
Wybacz że przeze mnie żyjesz w
trwodze<br />
Chciałbym tego na prawdę uniknąć<br />
I z Twej pamięci na zawsze
zniknąć<br />
Proszę Cię żyj dalej po swojemu<br />
Niepotrzebny smutek sercu memu<br />
Wspomnij jedynie te chwile radości<br />
Nie unoś się w nienawistnej złości'<br />
'Nie mogę patrzeć, jak umierasz...'<br />
' Dzieci zostawiły pożegnalny list.'<br />
' 13-letni Bartek O. powiesił się, bo proboszcz oskarżył go o kradzież pieniędzy.'<br />
' Zostawił pożegnalny list, w którym wyjaśnił, że nie mógł znieść widoku swojego znajomego i dlatego też pozbawił się życia.'<br />
' Zrobiłem to, bo ciągle na mnie krzyczeliście. Pani pedagog ciągle na mnie krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem sobie sprawę, że nie warto żyć...'<br />
'Zamarł. U stropu wisiała jego córka.'<br />
'Patrycja próbowała wyskoczyć z balkonu, ale wszyscy uznali to za głupi żart.'<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i.pinger.pl/pgr175/95affb500026cb6450fa8e06/tumblr_ln02g4Rw8j1qlb6nvo1_400.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i.pinger.pl/pgr175/95affb500026cb6450fa8e06/tumblr_ln02g4Rw8j1qlb6nvo1_400.gif" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Jak widać powodu, sposoby i wiek samobójców jest przeróżny. Ja czytając te wszystkie teksty, buszując w internecie, szukając czegoś na temat, płakałam. Z każdą nowootwartą stroną bardziej i bardziej. to straszne, że ludzie rzucają wszystko, opuszczają przyjaciół, rodzinę, bo uciekają... Z jednej strony się ie dziwię, ale z drugiej... Co taki człowiek ma zrobić? On nie myśli o pomocy, on chcę tylko uciec, chce znaleźć ujście całej złej energii, chce odpocząć od wszystkiego, co go spotkało.<br />
<b>Co bym zrobiła, gdybym się dowiedziała o nagłym samobójstwie kogoś znajomego? </b>Nie mogłabym w to uwierzyć. znam to uczucie, gdy ktoś umrze, ale samobójstwo? To przecież niewyobrażalne. Długo nie mogłabym się pozbierać. Mam przyjaciółkę, której tata się powiesił kilkaset metrów od ich domu. Przed tym czynem powiedział, że jest jego małą dziewczynką i że jej nie zostawi.. Za każdym razem ,gdy o tym słyszę, chcę mi się płakać. Jak można zostawić swoją rodzinę? Co było tego powodem?<br />
<b>Czy byłabym w stanie popełnić samobójstwo? </b>Nie. Cokolwiek by się działo nie zrobiłabym tego. Zbyt się boję. Nie boję się ucieczki, boję się zostawić wszystkich kochających mnie ludzi i moich pasji. Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, tyle do zobaczenia... I bałabym się bólu. A jak udałoby mi się przeżyć? Próbowałabym dalej, czy chodziłabym na sesje z psychologiem? A może zamknęliby mnie w psychiatryku razem z podobnymi do mnie? Tyle pytań, odpowiedzi nieznane, a ja.. nie chcę ich sprawdzać.<br />
<b>Ucieczka, czy tchórzostwo? </b>Nie wiem. Są plusy i minusy po każdej ze stron. Z jednej strony nie użeramy się z gnębiącym nas światem, a z drugiej ,,<span data-measureme="1"><span class="null">nie wolno przestawać walczyć z problemami i za każdym razem szukać sił do podjęcia walki o lepsze jutro.'' Myślę o tym od wczoraj. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">Rozumiem samobójców, ale tylko czasami. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">-Mają dość, wewnętrznie krzyczą, wołają o pomoc, a nikt nie chce im pomóc. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">-Ale powinni zacząć wierzyć.</span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">- Za dużo razy przegrywali. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">-Póki walczą, są zwycięzcami.</span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null"><b>Czy chciałam to kiedyś zrobić? </b>Może tak, może nie. Nie wiem, czy można to tak nazwać. Ale nawet jakby.. siedząc na parapecie i myśląc o bólu przy upadku, można sobie uświadomić ile życie dla nas znaczy, ile chcemy zrobić, ile ludzi poznać, z iloma przyjaciółmi spędzić czas. Pragnienie zakochania, miłości, przyjaźni są silniejsze od ucieczki. Nie chciałabym odejść bez zaznania któregokolwiek z tych uczuć, bo są dla mnie zbyt ważne. Wiem to. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null"><br /></span></span>
<span data-measureme="1"><span class="null">Samobójcy, milczycie, chowacie ból. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">Nie bójcie się- krzyczcie. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">Nie traćcie życia. </span></span><br />
<span data-measureme="1"><span class="null">Nie warto. </span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/tumblr_m892caMheE1qlw4z0o1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://24.media.tumblr.com/tumblr_m892caMheE1qlw4z0o1_500.gif" height="221" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zamarł. U stropu wisiała jego córka. </div>
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zrobiłem
to, bo ciągle na mnie krzyczeliście (...) Pani pedagog ciągle na mnie
krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem
sobie sprawę, że nie warto żyć</div>
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zrobiłem
to, bo ciągle na mnie krzyczeliście (...) Pani pedagog ciągle na mnie
krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem
sobie sprawę, że nie warto żyć</div>
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zrobiłem
to, bo ciągle na mnie krzyczeliście (...) Pani pedagog ciągle na mnie
krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem
sobie sprawę, że nie warto żyć</div>
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zrobiłem
to, bo ciągle na mnie krzyczeliście (...) Pani pedagog ciągle na mnie
krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem
sobie sprawę, że nie warto żyć</div>
<div style="height: 1px; overflow: hidden; position: absolute; top: -5000px;">
Zrobiłem
to, bo ciągle na mnie krzyczeliście (...) Pani pedagog ciągle na mnie
krzyczała. Pani dyrektor to mnie nienawidziła. Chyba jak wszyscy. Zdałem
sobie sprawę, że nie warto żyć'</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-83749024329536864552014-01-04T10:48:00.000-08:002014-08-05T05:23:28.603-07:00#15 S jak Sopol. ._.Od kilku dni chodzę jak martwa, nie mam czasu, żeby spać, mało jem. Muszę sobie przestawić zegar biologiczny, bo mam nastawionego go, że powinnam funkcjonować w nocy. Dlatego jak zombie siedziałam przed kompem do drugiej w nocy.. <br />
Temat dzisiejszej notki jest 'inny', gdyż jest o pewnej nieznanej nikomu osobie. A jest to niski Chińczyk, który wcale nim nie jest- Sopol!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBz0eBp9jvVUE3nwuHsGgY7t5J6v5Zi105oXR2u_6J3wI0-qayyXeFINPCGoSyJOnoeGE10OvWvxNa70QfmDygy9AxENFDjhUL3_ntKonZFOuTVG9MdWkjOkC6BU_y9QmPnXSjS0adFZ4j/s1600/sopol+xd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBz0eBp9jvVUE3nwuHsGgY7t5J6v5Zi105oXR2u_6J3wI0-qayyXeFINPCGoSyJOnoeGE10OvWvxNa70QfmDygy9AxENFDjhUL3_ntKonZFOuTVG9MdWkjOkC6BU_y9QmPnXSjS0adFZ4j/s320/sopol+xd.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
<br />
Obiecałam mu, że napiszę o nim notkę na 1000 wejść, a że nadeszło to wyjątkowo szybko to nie znalazłam czasu, żeby trochę nad nią popracować.<br />
Kontynuując...Sopola żem poznała na spotkaniu przedrozpoczęciowym, ale nieszczególnie miałam możliwość, żeby zwrócić na niego jakąkolwiek uwagę, gdyż ja siedziałam ze swoimi, on ze swoimi, ale okej.<br />
Potem szkoła. Przez pewien czas nie wiedziałam, kto to jest, ale w sumie jakoś zaczęliśmy ze sobą gadać jak wywieszaliśmy karteczki o święcie ulicy, czyli jakoś w połowie października. Właśnie wtedy zaczęła się u mnie przejawiać mania na Pieseła, gdy tylko szłam i mówiłam: 'wow, wow, czo, takie urocze. wow, Pieseł wszędzie.' Owy człowiek się wtedy dołączył do tej inteligentnej konwersacji i tak raz po raz rozmawialiśmy po Piesełowemu.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqL7qQyCht91ZrDbwZT9JJogEAWQ66LDjVjONJgXxx4ZejZddcholBdns-0UcAjF_fqFqbHlQgOO2XUI5LvpvlNtHWd6XolCA1ioInkFWYtDn72lgOS3Ehx8R9V3oQHxltcV8oekJQqIh4/s1600/sopol+xdd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqL7qQyCht91ZrDbwZT9JJogEAWQ66LDjVjONJgXxx4ZejZddcholBdns-0UcAjF_fqFqbHlQgOO2XUI5LvpvlNtHWd6XolCA1ioInkFWYtDn72lgOS3Ehx8R9V3oQHxltcV8oekJQqIh4/s320/sopol+xdd.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
A teraz? Hehehe.. Te rozkminy, że pewne osoby z naszej klasy są nawiedzone, widzą zmarłych ludzi i dlatego gadają do siebie... Gubienie Najeczków w domu, W DOMU...<br />
A jaki jest Sopol? Sopol jest psychopatą, z którym będę poprawiać matmę, a oprócz tego jest dziebanym wandalem, który się czai na ciastka ode mnie i myśli, że jest takim fejmem. :CC I zbiera butki. I mam nagrać o nim film. XD <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3re4fPhN1N5zOhNxhYVsw15mDG2tOjDkjmgi3rH7pVZBy6ARA3zQcBovwlvoLqJg0Tu7eOh3nFepDOiLMIOkc6Mh6JPXizRa8i9YiJcVnLOIzJrtUcohXtiSZYBt2GxoSJYOnCgWEZOXG/s1600/aaa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3re4fPhN1N5zOhNxhYVsw15mDG2tOjDkjmgi3rH7pVZBy6ARA3zQcBovwlvoLqJg0Tu7eOh3nFepDOiLMIOkc6Mh6JPXizRa8i9YiJcVnLOIzJrtUcohXtiSZYBt2GxoSJYOnCgWEZOXG/s320/aaa.jpg" height="320" width="201" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAzb8MiieLhmSaElducQnwMOGTKQQJzr-8bCMn1V3mxssVNkzo-QZSmRHehqf5WwPN-hkJeL99jQen3dTE_53R6zS7FIfv95H7EyMEHvhaVd_NSJbhXOssbcECYfkiovMQF7abchHR1EQP/s1600/sopol+xdd.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAzb8MiieLhmSaElducQnwMOGTKQQJzr-8bCMn1V3mxssVNkzo-QZSmRHehqf5WwPN-hkJeL99jQen3dTE_53R6zS7FIfv95H7EyMEHvhaVd_NSJbhXOssbcECYfkiovMQF7abchHR1EQP/s320/sopol+xdd.bmp" height="320" width="177" /></a></div>
<br />
Sopol oprócz tego, że jest wandalem, psychopatą i kłamcą robi też graffiti. :3<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWRN1c1a7KGWj-9gqhPkaPNgHVKy7Cx5YR8pVOOiSY2PU7lvugPkyQp34HX-L9mDCoWQExvUroTVECPn84V6-alC0I_GGgUJdg91RgkpaqRj93n62GlDM9gcQKX0YBOgp6ZKpEeriMxsGS/s1600/aaaaaaaaaaaaaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWRN1c1a7KGWj-9gqhPkaPNgHVKy7Cx5YR8pVOOiSY2PU7lvugPkyQp34HX-L9mDCoWQExvUroTVECPn84V6-alC0I_GGgUJdg91RgkpaqRj93n62GlDM9gcQKX0YBOgp6ZKpEeriMxsGS/s320/aaaaaaaaaaaaaa.jpg" height="225" width="320" /></a></div>
<br />
Pomijając jego wszystkie złe cechy jest naprawdę miłym kolegą, który ma takie fajne farby, które są w postaci pisaka. T^T<br />
<br />
Wiem, że post był bezsensu, ale cóż, obiecany. :)<br />
Miłego wieczoru, Czytelnicy drodzy! <3<br />
<br />
<span id="goog_287403505"></span><span id="goog_287403506"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis09mek5-n60BapNr4SfwZ-GV3vuZjph8EQrP_kWkFCBLqUv6naNNaIQ6_TmnfQexuw6lKWk5nIf2jJ0AQ2qpnwmUBb9o5FkIDKCr8BSrMSPezA2tYwKc58DMm7UaVHq6iPARGpVeKxu-q/s1600/aaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-42271586076104041422014-01-03T00:28:00.001-08:002014-08-05T05:23:18.785-07:00#14 Nieśmiałość. Ale ja się boję!Cześć i czołem. :)<br />
Każdy z nas zmaga się z różnymi cechami, przez które mamy siebie dosyć. (tak na marginesie, bądźmy cierpliwi do swojej osoby, bo zmiany wymagają długiego czasu pracy) Moją taką cechą jest nieśmiałość, z której wynika szereg innych cech, którymi nie jestem zachwycona. Są to między innymi małomówność, brak pewności siebie i aspołeczność. Jestem zamkniętym w sobie dzieciakiem? Nie, jestem ciuchutkim szaraczkiem, który nic nie osiągnie. <br />
Zastanawiacie się, (pewnie nie) <b>jak sobie daję radę w nowej szkole, gdzie wszystko i wszyscy są mi nieznani?</b> Już w podstawówce miałam problemy z kontaktami z dziećmi. Lubiłam spędzać czas samotnie, dużo się uczyłam. Z dziećmi średnio umiałam się dogadać. Ale nadeszła taka pora, całkiem nagle i niespodziewanie, że zaczęłam się przełamywać. I było okej. Zaczęto mnie lubić, bawić, rozmawiać. Czułam się częścią społeczności. <br />
Potem przygoda z kajakarstwem. Znalezienie pasji jest świetną metodą na poznanie ciekawych ludzi i otworzenie się. Co prawda, nadal byłam tą szarą, grzeczniutką cichą wodą, ale uczyłam się, jak to zwalczać. <br />
Kolejny etap przez który musiałam przejść- gimnazjum. Nie było to straszne, przecież znałam już większość klasy ze względu na sportowy profil. Tam wiele osób zauważyło moją zmianę ze starej Laury na ciekawą osobę, godną poznania, która małymi krokami walczyła ze swoją okropną przypadłością. <br />
Liceum... Jaki to był tajemny świat, jak ja się obawiałam tej szkoły, klasy.. Już wcześniej szukałam osób, z którymi będę w klasie, żeby nie czuć się zupełnie obco. Powstała grupa klasy D i tam umówiliśmy się na przedrozpoczęciowe spotkanie. Szczerze, umierałam ze strachu, że pokażę się z jak najgorszej strony, chciałam udawać kogoś lepszego, ale nie wyszło. Przyszłam odpowiednio wcześniej, czekałam na umówionym miejscu i tak spotkałam Patrycję, Marty, Klaudię, Laurę i Karolinę. Z czasem ludzie zaczęli do nas dołączać, a ja czułam niepokój, bo przecież nikogo nie znałam. Starałam się kontaktować i trafiłam na najbardziej zwariowaną grupę. I nie żałuję. Osoby, które akceptują moją nieśmiałość, na które mogę liczyć, a znamy się cztery miesiące. 'Myślę, że to będzie początek dobrej przyjaźni. Czuję się, jakbym znała Cię całe życie.' Ich stosunek do mnie naprawdę napawa mnie pewnością siebie i wiarą, że mimo tego, że nie muszę być ciekawą osobą, to zawsze będzie przy mnie ktoś do kogo mogę otworzyć usta.<br />
Oczywiście cenię wszystkich z tej szalonej klasy idiotów. :) Niektórzy lubią mnie bardziej, drudzy mniej, ale z wszystkimi staram się dogadać, nawet jeśli wszystko we mnie krzyczy: 'Buu, ludzie są tacy straszni!' <br />
<b>Moja </b><b>metoda na </b><b>radzenie </b><b>sobie ze </b><b>strachem? </b>(<i>postanowienie 2014)</i> Walczyć, przeciwstawić się swojemu umysłowi, zapomnieć o nieśmiałości. (co zaczyna mi wychodzić!) Największą nagrodą jest dla mnie śmiech otoczenia z moich gadanek i chęć utrzymywania rozmowy. Gdy tylko słyszę: 'Pieseł; Kloniku cudowny!' to wspominam sobie początek roku, gdy byłam jedną zagadką, gdy kurczliwie trzymałam się trzech osób i bałam się cokolwiek powiedzieć, bo obawiałam się poniżenia ze strony innych. Ale nawet gdy powiedziałam coś na poziomie ziemniaka to spotkałam się jedynie ze śmiechem. I śmiałam się również. <br />
<b>Jesteś cholernie </b><b>nieśmiałym człowiekiem? Nie </b><b>myśl o tym!</b><br />
Od rozpoczęcia 2014 roku widzę masę zmian w sobie. Zaczynam dążyć do czego, co chcę osiągnąć od lat. Chcę utrzymywać wzrokowy kontakt. Co prawda, przy każdym udanym spojrzeniu czuję się trochę nieswojo, a moja podświadomość wręcz krzyczy: 'Tak, kurde, udało Ci się!' to wiem, że to dla mnie ogromny sukces, a w każdych oczach kryje się tajemnica. I że teraz będzie tylko lepiej. <br />
Pamiętajcie, wierzcie w postawione sobie cele, a każdy sukces nagradzajcie i chwalcie, bo jesteście niesamowici. Każdy z Was z osobna, na różne sposoby. Więc nie poddawajcie się, bo stawka jest wysoka- liczy się WASZE szczęście. <br />
Powodzenia. :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-72100565808500970432013-12-30T11:19:00.000-08:002014-08-05T05:01:48.662-07:00#13 Wyniki dyskusji, fałsz. Na pewnej stronie zadałam pytanie dotyczące jednej z ostatnich notek. 'Co sądzicie o związkach z młodszymi osobami?' Od razu uzyskałam kilka podobnych odpowiedzi, ale zdarzyło się, że ktoś był 'poza innymi.''<br />
'' Dla mnie wiek nie ma znaczenia !<br />
Jeśli się kogoś kocha ,to wiek w tym nie ma roli..''<br />
,,zależy, moim zdaniem to nie ma takiego znaczenia znaczenia gdyż wiek nie jest najważniejszy tylko dojrzałość w związku.''<br />
,, Wiek się nie liczy, liczą sie uczucia ;)''<br />
,, Jeśli chodzi o legalne związki to nie mam nic przeciwko. Myślę jednak, że związek czterdziestolatka z np. szesnastolatką może trochę źle wyglądać i nie podobać się policji.''<br />
,,Mało mnie to interesuje, co inni ludzie robią i z kim, więc jest mi to po prostu obojętne. Sama jednak nie związałabym się z kimś młodszym, kompletnie mnie nie pociągają takie osoby. Przynajmniej na razie c:''<br />
Teraz przejdźmy do dalszej części notki, nie związanej z lofkami, serduszkami, i te pe. <br />
Tego jeszcze o mnie nie wiecie, sama niechętnie o tej mojej małej, niemiłej przypadłości mówię, ale jest we mnie garstka fałszu. Mówię garstka, bo i tak jest lepiej niż było, obgadywania staram się unikać jak ognia, a gdy słucham innych to po prostu niedobrze mi się robi na myśl, że byłam taka sama, a nawet może gorsza.i bym nadal taka byłą, gdyby jedna, jedna z ważniejszych dla mnie osób, nie powiedziała mi tego prosto w twarz, co wzbudziło mnie do refleksji i zastanowienia się nad swoim zachowaniem. I tak się stało, że powoli, małymi krokami zaczęłam to zwalczać. Gdy coś ktoś, ja po prostu milczałam. Starałam się, chociaż nie zawsze wychodziło. <br />
<b>Patent na plotkarzy? </b>Na to ciężko. Trudno walczyć z czymś, co jest w ludzkim życiu od wieków. Mój sposób? Zbywać plotki innych, zmieniać temat na inny lub zaprzeczać temu, co mówią. <br />
''-Według mnie to durne, że oni nadal coś, bo przecież to się spieprzy znowu, ona będzie mi płakać, a mnie się nie chce tego słuchać.<br />
-Według mnie to urocze, że pomimo czasu nadal coś do siebie czują. <br />
-No niby tak...''<br />
W taki prosty sposób pokazuję swoje racje i mój 'oponent' zdębiał, bo myślał, że jego wypowiedź o jednej ze znajomych mnie ujmie, porwie i będę chciała paplać na taki temat. Bum, a tu nie. <br />
Z plotkarstwem należy walczyć, zdecydowanie.<br />
<br />
Co zrobić, by dowiedzieć się o sobie prawdy?<br />
Pokłóć się z przyjaciółką- plotkarą. :)<br />
<br />
Teraz ja lecę, zainstaluję Harrego Pottera i pakuje się na jutro na Sylwka! <3 <br />
Miłego, kochani! <3Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-26624521035268434592013-12-29T16:03:00.001-08:002014-08-05T04:59:57.662-07:00#12 Things to do before I die...Cześć.<br />
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jedna<b> </b>notka.<br />
<b>Before I die; co </b><b>zamierzam </b><b>zrobić </b><b>przed </b><b>śmiercią?</b><br />
Jest mnóstwo takich rzeczy, więc sporządziłam listę marzeń, pragnień. Mam świadomość, że z każdym nowym dniem będzie ona ulegać zmianie, będą dochodziły nowe i coraz to dziwniejsze rzeczy, do których zrobienia będę dążyć. Mam na co całe życie. <br />
<b>Jak </b><b>stworzyć </b><b>listę Before I die? </b>Wystarczy kartka, długopis lub pusty dokument w komputerze. Zatop się w myślach. Czego pragniesz, o czym marzysz, a nawet śnisz? Co zawsze chciałeś dostać, osiągnąć? Zapisz to wszystko. WSZYSTKO. Nawet te bardziej nieirracjonalne pomysły. Wszystko jest do spełnienia! Wystarczy chcieć. Zachowaj kartkę, dokument i jak wpadnie Ci nowe marzenie- dopisz. Staraj się realizować, a te które dostały spełnione- wykreśl. <br />
<b>Bifor Aj daj? Co to da? </b>Satysfakcję z tego, że chcesz dążyć do wyznaczonych celów. A potem jeszcze większą, gdy będziesz widzieć jak spełnione marzenia powoli, lub szybciej znikają z Twojej listy. 'Świetnie, udało się, dobra robota.' <br />
<b>Życie </b><b>jest </b>krótkie<b>. </b><b>Nie </b>traćmy <b>chwili. </b>'Jestem jedną nogą w grobie!' słyszę w serialu komiediowym. Ale cóż, taka niestety prawda, każdy dzień, miesiąc przybliża nas do odejścia. A ja się boję jednego- że nie wykorzystam życia tak, jak powinnam, że je po prostu zmarnuję. Że wszystko pójdzie nie tak, jak tego chciałam. Dlatego <b>STOP! </b>Przestańmy się umartwiać, przestańmy myśleć o niepowodzeniu!<br />
CHWYTAJ DZIEŃ. KORZYSTAJ Z ŻYCIA. REALIZUJ MARZENIA. <br />
Niech każdy z Was napisze swoją listę Before I die. Ja zrobię to tutaj, po każdym spełnionym marzeniu będę je wykreślać. Pamiętajcie, wierzę w Was i trzymam kciuki. Walczcie o marzenia.<br />
<b>B E F O R E I D I E .</b><br />
<b>1. </b>Zdobyć medal na Mistrzostwach Polski Juniorów w kajakarstwie klasycznym. <br />
<b>2.</b> Solidnie przetrenować rok 2014. <br />
<b>3. </b>Starać się być dobrą przyjaciółką.<br />
<b>4. </b>Przestać obawiać się utrzymywania kontaktu wzrokowego. <br />
<b>5. </b>Powiedzieć rodzicom, że ich kocham. <br />
<b>6. </b>Na któregoś Sylwestra wyjechać za granicę. <br />
<b>7. </b>Zdać prawo jazdy, upoważniające do jazdy motorem. <br />
<b>9. </b>Kupić motor. <br />
<b>10. </b>Zaadoptować psa ze schroniska.<br />
<b>11. </b>Wyjechać do Japonii. <br />
<b>12.</b> Pojechać na rowerach do Torunia. <br />
<b>13. </b>Zagadać smutną, nieznajomą osobę. <br />
<b>14. </b>Zdać matematykę w pierwszym semestrze. <br />
<b>15.</b> Zdać matematykę podczas całej nauki w liceum. <br />
<b>16. </b>Kupić lustrzankę i zrobić sesję. <br />
<b>17. </b>Nauczyć się gotować. <br />
18. Przerobić wszystkie przepisy z czekoladowej książki kucharskiej. <br />
19. Pojechać do USA. <br />
20. Nagrać słynne 'challenges' i wstawić na bloga. <br />
21. Pojechać na Antarktydę. <br />
22. Pojeździć na słoniu. <br />
23. Zwiedzić świat. <br />
24. Napisać książkę. <br />
25. Być poproszoną o autograf. <br />
26. Być w telewizji/ gazecie. <br />
27. Zrobić sobie tatuaż na prawej łopatce. <br />
28. Polecieć samolotem.<br />
<i><b>29.</b></i> Imprezować do białego rana.<br />
30. Zapisać się na lekcje gry na instrumencie.<br />
31. Ograć tatę w szachy na Kurniku. <br />
32. Wygrać w Totolotka. <br />
33. Codziennie się uśmiechać.<br />
34. Rozmawiać o emocjach.<br />
35. Kupić domek nad jeziorem.<br />
36. Mieć kochającego chłopaka.<br />
37. Zacząć wierzyć w siebie.<br />
38. Wziąć udział w proteście/ strajku. <br />
39. Wziąć udział w zawodach jeździeckich. <br />
40. Pójść na koncert rockowy. <br />
41. Pójść na koncert Happysad. <br />
42. Spędzić noc pod gwiazdami.<br />
43. Pływać w jeziorze przy pełni Księżyca. <br />
44. Dostać się na dobre studia. <br />
45. Zdać maturę. <br />
46. Kupić konia. <br />
47. Pojechać na obóz jeździecki. <br />
48. Kupić wielgachnego misia. <br />
49. Odbyć spacer po lesie w godzinach wieczornych.<br />
50. Jechać rowerem nad jezioro, poznać tam ciekawe osoby.<br />
51. Zgłębić tematy, o których miałam zerowe pojęcie.<br />
52. Namalować mural.<br />
53. Gdy Pani w sklepie zapyta, czy może być winna grosika, odpowiedzieć 'nie'.<br />
<i><b>54.</b></i> Miło się bawić w gronie przyjaciół.<br />
55. Wziąć udział w interesujących wykładach. <br />
56. Systematycznie blogować. <br />
57. Kąpać się w mleku.<br />
58. Przeczytać książkę Stephena Kinga. <br />
59. Nie spać dwie noce z rzędu.<br />
60. Występować w przedstawieniu teatralnym.<br />
61. Zjeść kebaba z ostrym sosem. <br />
62. Zapisać się na zajęcia z samoobrony.<br />
63. Zjeść włoskie spaghetthi i pizzę. <br />
<i><b>64.</b></i><br />
Mieć najlepszego Sylwestra w dziejach. <br />
65. Nie ziewać w muzeum. <br />
66. Sprezentować komuś koszulkę z handmade nadrukiem. <br />
67. Być na rodzinnym zjeździe. <br />
68. Kupić campera. <br />
69. Zjeść banany w czekoladzie.<br />
70. Kupić najeczki na wiosnę.<br />
71. Kiedyś tam mieć na nogach Jordany. <br />
72. Narysować klasę chibi na kartce A3. <br />
73. Nauczyć się wiersza w jak najkrótszym czasie.<br />
74. Polecieć w kosmos.<br />
75. Zapisać się na wolontariat do schroniska.<br />
76. Skoczyć na bungee. <br />
77. Zrobić sobie motywujący napis na ścianie.<br />
78. Zjeść papryczkę chili. <br />
79. Nauczyć się grać w piłkę nożną i siatkówkę.<br />
80. Budzić się z uśmiechem na ustach.<br />
81. Zakopać topory niezgody. <br />
82. Wsiąść w byle jaki autobus i pojechać gdzieś.<br />
83. Pojechać pociągiem na sam koniec Polski. <br />
84. Pojechać na konwent. <br />
85. Pójść na imprezę karaoke.<br />
86. Urządzić najlepszą osiemnastkę w dziejach.<br />
87. Nakręcić film. <br />
88. Iść do kina na horror. Sama.<br />
89. Śmiać się do łez. <br />
90. Spacerować z chłopakiem w lesie w pełni księżyca. <br />
91. Całować się w deszczu. <br />
To póki co moje marzenia do spełnienia. Jak ktoś chce to przeczyta, jak nie to nie. Proste. Niektóre bardziej realne, inne mniej. Ale trzymam za każde z nich kciuki i jak możecie- pomóżcie mi. :) <br />
Jak będę w domku to postaram się dodać posta, jutro rano wrzucę coś iście Sylwestrowego. <br />
Miłego wieczoru. :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-30385021972534459252013-12-29T09:33:00.000-08:002014-08-05T04:59:44.189-07:00#11 Związki, różnice wieku i te sprawy.Piszę do Was z tramwaju, bo właśnie wracam z pewnego spotkania, podczas którego nasunął się temat pewnej dyskusji. Chodzi o<b> związki z młodszymi osobami. </b><br />
Koleżanka otrzymała pytanie na ask'u (hoho, tak gimbusiarsko), czy mogłaby być z dużo młodszym chłopakiem. Odpowiedziała, że oczywiście, że nie. Anonim stwierdził na to, że nie ważny jest wiek, a uczucie. Kto w takiej sprawie ma rację? Według mnie oby dwie strony, bo przecież nie jesteśmy w stanie wpłynąć na uczucie, które w nas siedzi. <br />
Ale czy związek z takim chłopakiem ma sens, czy jest on dojrzały do swojej partnerki? To kwestia indywidualna, bo każdy jest przecież inny. Czasami 'gimbusy' są dojrzalsze od całej reszty towarzystwa. Sama znam taki przypadek (pozdrawiam :3). <br />
W większości sytuacji towarzyszą czemuś takiemu wyśmiewanie, szydercze spojrzenia i uśmieszki. Ale to Polska, tolerancja- w sumie zerowa. Jakie społeczeństwo, tacy ludzie, prawda?<br />
<b>Związki..</b> Duża ilość z Was była w jakimś. (radzieckim, hohoh) Mieliście dziewczynę, chłopaka, z którymi ułożyło Wam się lepiej, czy gorzej. No, wiecie o co chodzi. Osobiście ja jestem forever alonem, ale wokoło siebie jest mnóstwo osób, które tak zwane 'drugie połówki' mają i są bardziej lub mniej zadowolone. Dzisiaj rozkminiałam, że jedna ma tego, druga startuje do tamtego, a ja taka sama. ._. Też tak macie? xd Okej, czasem (często -,-) to denerwujące, gdy nie ma się do kogo przytulić, czy coś, a w około wszędzie pary, miłość everywhere. <br />
Ale 'amerykańscy naukowcy' stwierdzili, że jak się jest singlem to wszędzie widać szczęśliwe pary, a gdy jest się w związku to gdzie okiem sięgnąć są radośni single, którzy korzystają z życia. Z tym muszę się zgodzić akurat. :D<br />
Kontynuując.. Ja sama nie mogę nazwać się szczęśliwą singielką. Za dużo już korzystałam z tej wolności. :3 <br />
Ale jak słyszę, że dziewczyna tyle walczyła o jednego chłopaka, on się stara, że o ja pierdziele, ona idzie na imprezę i tam spotyka typa, którego nie zna i równa z błotem tego pierwszego to mnie krew zalewa. Ale niee, ja się odezwać nie mogę, bo co ja tam wiem, ja się nie znam i mam się zamknąć, bo to tylko chłopak zawinił. O, ludzie.. Jak kobiety mają takie humory to nie chcę nią być. >...<<br />
<br />
Póki co, idę coś konstruktywnego porobić, a w zanadrzu mam dla Was pomysł na kolejną notkę. :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDRFcr_-CsrpPrNlMi_iL545mL_c3a2KTpGdDLEYAx4rALu-jKUaKq2EzKMpGYAr74GiP53fwwrO6lOpqEHbMTtsV1qJF088Lxm6mL07vwC2VxaTcEixhCH9PSYjI1y6STqYMgxLR0hXYY/s1600/wwoowoww.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDRFcr_-CsrpPrNlMi_iL545mL_c3a2KTpGdDLEYAx4rALu-jKUaKq2EzKMpGYAr74GiP53fwwrO6lOpqEHbMTtsV1qJF088Lxm6mL07vwC2VxaTcEixhCH9PSYjI1y6STqYMgxLR0hXYY/s400/wwoowoww.jpg" height="400" width="240" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-24570103737615085872013-12-28T08:47:00.002-08:002014-08-05T04:59:25.557-07:00#10 Depresja, niemoc i Agent. Cześć. :)<br />
Kolejne nudny dzień. Miałam problemy z zaśnięciem, co rano skutkowało wyjątkowym niewyspaniem. Teraz jestem po prostu nieprzytomna.<br />
A rano trening. Bieganko. Wyleczyły mi się nogi, to od razu ciężko mi ruszyć tyłek, żeby się trochę spiąć i pobiec szybciej. Boję się w sumie, że kontuzja mi się nawróci. Rany, to mnie przeraża. :)<br />
Potem krótka podróż do sklepu. I ten, mam młodzieńczą depresję. Po prostu.. Cała życiowa energia ze mnie uchodzi i uświadamiam się w tym, że to, co robię czasem nie ma najmniejszego sensu. Pewna osoba powie, że to przez nią, że nie mam zaprzeczać. Doda, że nie da się ze mną rozmawiać. Jak mogę rozmawiać normalnie z osobą, która wyrządziła mi więcej krzywd niż inne? Dzięki, najlepiej uciec. <a data-ved="0CAUQjRw" href="http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&docid=z9_mke9E0FoXUM&tbnid=Hd_QUCm0JtXD7M:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Ftheblackkat2011.wordpress.com%2F2012%2F01%2F16%2Fthe-internal-toxins-of-teen-depression%2F&ei=Vvu-UuPnNsPLtQaDroGoAQ&bvm=bv.58187178,d.Yms&psig=AFQjCNEzPB_ROHnmBugEK-X2r4xWsdIw6A&ust=1388334278701110" id="irc_mil" style="border: 0px none; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://theblackkat2011.files.wordpress.com/2012/01/depressioneye1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://theblackkat2011.files.wordpress.com/2012/01/depressioneye1.jpg" height="215" width="320" /></a></div>
<br />
Mogę mieć chorobę afektywną sezonową. Dzięki, Wikipedio! Okej, okej, nie popadajmy w paranoję. Jestem zdrowym, ale głupim człowiekiem, który obejrzałby kreskówki. O, tak, zdecydowanie.<br />
Ogólnie, ciekawe jak to jest mieć taką prawdziwą depresję. W sensie, nie, nie chciałabym na to cierpieć, w żadnym razie, ale po prostu mnie to zastanawia, jak widzą świat tacy ludzie.<br />
Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda świat oczami innych? Często myślałam, jak to jest widzieć samą siebie. Jak postrzegają mnie ludzie, tak serio, co o mnie myślą. dręczy mnie to kilka lat, ale ciężko ze szczerością, bo wątpię, abym była taka jak powiadają inni. Okej, może jest w tym ziarenko prawdy, ale co oni nagadają, hehe. Czy wszyscy kłamią, żeby takiemu niedowartościowanemu dzieciakowi było lepiej, lżej?<br />
Ale cóż, życie toczy się dalej, a ja nie mogę cały ten czas stracić na umartwianiu się, nie jestem jakimś emosem, czy coś. >...< Kakao pomoże, kakao zrozumie. ALE NIE MA KAKAA. ŚWIAT MNIE NIENAWIDZI. ;-;<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMXu-RV2D8eoVuo9r2ZelaM0W99ELjaI9A2IoO8dIfODiHcZX4aEdfGR3dvsT8u37W8sqtBcQjmuRqn_ME_KDhtIPsEUHLunPzb_wOjhpLlZbdaTzURrHA2-2hLYrhIQZFL6DEqyldPCCe/s1600/gg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMXu-RV2D8eoVuo9r2ZelaM0W99ELjaI9A2IoO8dIfODiHcZX4aEdfGR3dvsT8u37W8sqtBcQjmuRqn_ME_KDhtIPsEUHLunPzb_wOjhpLlZbdaTzURrHA2-2hLYrhIQZFL6DEqyldPCCe/s400/gg.jpg" height="225" width="400" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Wyobrażacie sobie łzy na tej dzikiej krzywej twarzy? Takie w sumie trudne, nie? A jednak. Ostatnio, jak dowiedziałam się, że jeden punkt zabraknął mi do zaliczenia semestru z matematyki (popraweczka po feriach) to cóż, płakałam. Nie tyle, co zrobiłam jakąś wielką histerię, ale po prostu, no:<br />
<b>'-Mam coś w oku..</b><br />
<b>-Tak, łzy!' </b><br />
Z takim czymś się walczyć akurat nie dało. Zasadniczo rzadko staram się płakać. Matko, nie wiem, czemu piszę tu o moim płakaniu, no ludzie. XD<br />
<br />
Przechodząc do reszty spraw... (szybka zmiana tematu, wow) Los Agentos dzisiaj znowu szalał po pokoju, ale nie rozbił sobie dziobka jak ostatnio. Widać, że nabrał wprawy i teraz siedzi na półce na pluszakach i chyba od dwóch godzin nie schodzi, gamoń jeden. Jak tak dalej będzie spędzał czas poza klatką to mu zamontuje jakieś żerdzie, czy coś, żeby miał na czym usiąść spokojnie w pokoju. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4WmQP4a-FiNlzNYJDg6bZ3CT2zqre6wNf0bMdNXf8kQux5eS3DEtjsbfFPrGjxzlKyJiTCQ-4aSGLsyhNYUcC8qt3n5bvI7ks1BwxM4pkjC2X3DE_4KImvdjQcAmLHMjrHqT5VSRSsx7R/s1600/SAM_6781.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4WmQP4a-FiNlzNYJDg6bZ3CT2zqre6wNf0bMdNXf8kQux5eS3DEtjsbfFPrGjxzlKyJiTCQ-4aSGLsyhNYUcC8qt3n5bvI7ks1BwxM4pkjC2X3DE_4KImvdjQcAmLHMjrHqT5VSRSsx7R/s320/SAM_6781.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Postawiłam mu proso, niech się chłopak cieszy. Ogólnie wiecie jak on lubi tego piecha, na którym siedzi? Czasem go podgryza, a za pierwszym razem to dzięki niemu wniosłam Agenta do klatki. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglFk_w-m3eX5GSvp9YNTVr_4J8_x91xR-iSb7pQ45MTVW_QlDuuv-IDAw4iinf1SR3l9cDgaOss1QlcWkTdBJw0nEbGJMXYMSVyYtGUMiioYA7dok7d1_Ke273Tury8kAEaaX1EKfXSLaT/s1600/SAM_6770.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglFk_w-m3eX5GSvp9YNTVr_4J8_x91xR-iSb7pQ45MTVW_QlDuuv-IDAw4iinf1SR3l9cDgaOss1QlcWkTdBJw0nEbGJMXYMSVyYtGUMiioYA7dok7d1_Ke273Tury8kAEaaX1EKfXSLaT/s320/SAM_6770.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
To chyba jakiś piesełowy fetysz. Miło, że udzielił mu się nastrój mamci. :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkbfHatvyHn4E5bfvg3S0cjKiDY_7L_0KQ4JUrKwQ9TFfCFtDvgpVdT1uyVm9C2hfF7BXL-j96Tt0H2ru1w7ydDyB6fdbb5q3wgelCmuTDZfgukccrYE3fwBql1FyhmmgxpiDXiWg-94Bn/s1600/SAM_6774.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkbfHatvyHn4E5bfvg3S0cjKiDY_7L_0KQ4JUrKwQ9TFfCFtDvgpVdT1uyVm9C2hfF7BXL-j96Tt0H2ru1w7ydDyB6fdbb5q3wgelCmuTDZfgukccrYE3fwBql1FyhmmgxpiDXiWg-94Bn/s320/SAM_6774.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Wiecie, że na początku chciałam go nazwać Hachi? Po japońsku to osiem, szczęście, zesłany z nieba. Rozkminy, że będzie dawał mi szczęście i że jest stworzony specjalnie dla mnie.. Ale kto by to zapamiętał? Ludzie w mojej rodzinie nie są podatni na inne kultury, zwłaszcza takie japońskie. :)<br />
<br />
Może później jeszcze coś dodam, może nie.. Jak znajdę temat na jakiś interesujący, pozotywny wpis to go dodam.<br />
Trzymajcie się chłodno, bo na dworze aż siedem stopni! Ach, ta polska zima. </3Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-63285259167367423632013-12-27T12:39:00.001-08:002014-08-05T04:58:53.435-07:00#9 Atakują Klony.<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:DontVertAlignCellWithSp/>
<w:DontBreakConstrainedForcedTables/>
<w:DontVertAlignInTxbx/>
<w:Word11KerningPairs/>
<w:CachedColBalance/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
</style>
<![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:shapedefaults v:ext="edit" spidmax="1026"/>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:shapelayout v:ext="edit">
<o:idmap v:ext="edit" data="1"/>
</o:shapelayout></xml><![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal">
<i><span class="null"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Człowiek raz w życiu spotyka osobę, która wydaje się być jego odbiciem w
lustrze. Nie można tego zmarnować. To dar losu.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span></span></i></div>
<i>
</i><br />
<div class="MsoNormal">
<i><span class="null"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Poszukiwania bratniej duszy to najtrudniejsza i najdłuższa podróż, jaka
może czekać każdego z nas. Nawet powinna. Przemierzamy przed Pustynie Smutku,
Góry Lęku, Kaniony Nienawiści i Morza Płaczu. Dlaczego? Po to, by znaleźć
ukryty Skarb. Skarb bezcenny. Na końcu niebezpiecznej, czasochłonnej tułaczki
znajdziesz osobę podobną do siebie. Dzięki której dowiesz się, czym jest
lojalność, przyjaźń, braterstwo. </span></i></div>
<i>
</i><br />
<div class="MsoNormal">
<i><span class="null"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Ja już znalazłam swój Skarb. A Ty?</span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Klony, pokrewne dusze, które traktujemy jak rodzeństwo. Siostra, która w żaden sposób nie jest z Tobą spokrewniona to wielki skarb, który udało mi się odnaleźć. Szesnaście lat poszukiwać zaowocowało znalezieniem i poznaniem Laury! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyrRwWtr2UIkFDNYB8Vy9CwSI8wvEOKgPUoY9QgWaAoWzbPYy2FMs1v4pqq-DPZbVqacQ5Sim6pVJIz3rHwBcyKDELiZf4yMzLfpIrjq09gBMWXcOoOLqrQWpBhs6HSTvS40gEnpxnXCmf/s1600/klony.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyrRwWtr2UIkFDNYB8Vy9CwSI8wvEOKgPUoY9QgWaAoWzbPYy2FMs1v4pqq-DPZbVqacQ5Sim6pVJIz3rHwBcyKDELiZf4yMzLfpIrjq09gBMWXcOoOLqrQWpBhs6HSTvS40gEnpxnXCmf/s320/klony.jpg" height="220" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Był ciepły dzień, dostałam się do 'szkoły marzeń' i koleżanka wysłała mi posta, w którym dziewczyna oznaczyła dwie inne z informacją o tym, że idą do tej samej klasy, co ja! A jedna z nich nosiła imię takie same jak ja. Weszłam w jej profil. Na początku nie chciałam pisać, przeszkadzać, przecież mnie nie znała, a nie chciałam źle wypaść. Jednak potrzebowałam choć trochę nadziei, że będzie dobrze, a czułam, że moja imienniczka może mi ją zapewnić.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Już po paru minutach rozmowy dostrzegłyśmy masę podobieństw. 'Ej, jesteśmy klonami!' I się zaczęło. Coraz więcej podobieństw, tak mało różnic. Znalezienie takiej osoby było dla mnie wybawieniem w nowym, nieznanym mi otoczeniu. Laura była dla mnie jak gwiazda z nieba, serio. Znałam ją... nie, w sumie nie znałam, a czułam z nią więź taką, jaką z nikim innym. To było dziwne. A to dopiero początek naszej historii. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Znamy się cztery miesiące, a czuję jakby całe życie. ostatnio postanowiłam zrobić eksperyment. Laura podała pewien zespół, a ja na to, że ma wybrać jakąś piosenką, a ja zrobię to samo. Kliknęłam na jedną, potem zauważyłam tytuł, który bardziej mi się spodobał i okazało się, że ona zrobiła to samo. D: Przypadek? Nie sądzę.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Nasz wspólne dziwactwa mogłabym opowiadać godzinami, ale nie chcę Was zanudzać. Powiem tylko, że Laurątko jest dla mnie bardzo ważną osobą, która wcale nie jest taka jak ja. Jesteśmy podobne, ale mamy, mimo wszystko, masę różnic. Ona jest cudowną, inteligentną, szczerą, ambitną dziewczyną, z którą każdy dzień jest wyjątkowy.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Życzę znalezienia takiej osoby każdemu, ponieważ KAŻDEMU należy się poznanie kogoś takiego jak Klon, zaznanie takiego niesamowitego braterstwa.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">Może ktoś z Was już ma pokrewną duszę za którą wskoczyłby w ogień? </span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null">DOBRANOC. <3 </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9jn6wrOMyaVpyH9oN2tDz7zW8n1t12SZTg9OcuXwZxCv3PI35qg0__qM9Cn68AjnIGrS0gtKZZ9YOho_GaknZJh62RWIrJtxYrR5IbgongXaYkQ4MGlPVbAh8aNLtjM0dKHpSWgrtUc9Z/s1600/1231655_536956849707402_1610660180_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9jn6wrOMyaVpyH9oN2tDz7zW8n1t12SZTg9OcuXwZxCv3PI35qg0__qM9Cn68AjnIGrS0gtKZZ9YOho_GaknZJh62RWIrJtxYrR5IbgongXaYkQ4MGlPVbAh8aNLtjM0dKHpSWgrtUc9Z/s200/1231655_536956849707402_1610660180_n.jpg" height="196" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="null"> </span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-56070477324784104022013-12-27T10:09:00.001-08:002014-08-05T04:58:28.246-07:00#8 Pasja, motywacja, działanie. Dobry wieczór! :)<br />
<br />
Według rad innych postanowiłam dodawać mniejszą ilość postów dziennie. Nie czułam się z tym dobrze, oj nie. :)<br />
Spędziłam dzisiaj ciekawy dzień. Zaczęłam się ruszać, w porównaniu do ostatnich czterech dni. Najpierw trening- skatowany bardzo, zwłaszcza, że miałam tydzień przerwy, potem jeżdżenie po sklepach, przyjechała do mnie Anka, a teraz znowu jem czekoladę. >.< <br />
<br />
W dzisiejszym wpisie pragnę poruszyć tematy dotyczące sportu, motywacji. Wydaje mi się to dosyć interesujące, dlatego cóż.. Zapraszam do czytania. :)<br />
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">"Twoje ciało nie chce tego robić.
Kiedy biegniesz ono mówi Ci abyś się zatrzymała. Dlatego Twój umysł musi być
silny. Zawsze posuwasz się za daleko dla Twojego ciała. Musisz znieść ból,
obrać odpowiednią strategię na pokonanie go... Tu nie chodzi o wiek, nie chodzi
o dietę. Chodzi o to jak bardzo chcesz osiągnąć sukces.”</span><br />
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Od września 2008 roku trenuję kajakarstwo. Byłam wtedy w piątej klasie. 'A co to tam takie kajaczki, wsiadasz i płyniesz.' Oj, nie. Gdyby to było takie łatwe. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Dużo ilość z Was kojarzy kajakarstwo klasyczne, wyczynowe z tym: </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0hxjzHreQajUoWV71YGjRh54f4re1VZyLiR3ZVgiv-uhQOR2_7OdmeNPxqo8wajvfbuYM13JfiX6rUNloZ-wf_fnPYANyFJ_brKfAZit_7Xvp94JWMlSD5QKn4mXzlxoYaRVUa_rrCUhn/s1600/F1030022-start-kajaki2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0hxjzHreQajUoWV71YGjRh54f4re1VZyLiR3ZVgiv-uhQOR2_7OdmeNPxqo8wajvfbuYM13JfiX6rUNloZ-wf_fnPYANyFJ_brKfAZit_7Xvp94JWMlSD5QKn4mXzlxoYaRVUa_rrCUhn/s320/F1030022-start-kajaki2.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Albo nawet myli z tym:</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.szczecin.eu/sites/default/files/images/wio%C5%9Blarstwo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.szczecin.eu/sites/default/files/images/wio%C5%9Blarstwo.jpg" height="170" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Kiedy to jest to:</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.kzkfis.wsg.byd.pl/userfiles/images/beata_mikolajczyk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.kzkfis.wsg.byd.pl/userfiles/images/beata_mikolajczyk.jpg" height="214" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">To: </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://bi.gazeta.pl/im/df/1c/bb/z12262623Q,Polskie-kajakarki-Marta-Walczykiewicz--Aneta-Konie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://bi.gazeta.pl/im/df/1c/bb/z12262623Q,Polskie-kajakarki-Marta-Walczykiewicz--Aneta-Konie.jpg" height="188" width="320" /></a></div>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> A nawet to :) </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/409267_196016663828890_177655933_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/409267_196016663828890_177655933_n.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Wszędzie widać determinację, wolę walki. Na zawodach zawsze. Każdy chce wypaść jak najlepiej. Jest to kumulacja wszystkiego, na co się pracowało. Sprawdzenie przygotowania.</span></span><br />
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Co czuję na zawodach? </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Stres</b>, bo chcę popłynąć jak najlepiej. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Strach</b>, że tak nie będzie. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Żal do siebie</b>, bo wiem, że zawsze mogłam zrobić to lepiej.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Zawód</b>, gdy zawalę.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Ulgę</b>, bo to już koniec.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Szacunek</b>- do innych, lepszych.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Łzy w oczach</b>, gdy popłynę, że gorzej się nie dało. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b>Motywację</b> do dalszego działania. </span></span><br />
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Podczas mojego pięcioletniego okresu trenowania dopiero od tego roku trenuję na miarę swoich możliwości. Tak, przyznaję to z bólem serca, bo dopiero teraz pokazuję, co naprawdę potrafię. :)</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">W piątej i szóstej klasie uczęszczałam na treningi dwa, trzy razy w tygodniu, co, nie oszukujmy się, dało mi tyle co nic. W okresie zimowym rano (o szóstej) dochodziły baseny techniczne, jak i zwykłe, z bardzo miłym trenerem juniorów. Czułam się taka malutka wśród tych mięśniaków o pięć lat starszych... :D</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Potem jedna z ważniejszych decyzji w tamtym czasie- gimnazjum sportowe. Treningi sześć razy w tygodniu, co było dla mnie takim 'wow'. Próbowałam się starać, ale nie wychodziło. Trener na każdym kroku równał mnie z ziemią. Być może nieświadomie, ale dostawałam ciosy w samo serce. Na osady schodziłam z jak najsłabszymi osobami, chociaż byłam lepsza. Na zawodach tak samo. Bolało bardzo, ale nie miałam zamiaru odpuścić. Nikt mi nie będzie mówił, jaka ja NIE jestem. No, i nie odpuściłam, dałam radę. Czasem szło mi lepiej, czasem gorzej, ale jestem, trenuję. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Największy kajakowy zawód? Gdy nie byłam wystawiona na czwórce na pierwszych mistrzostwach Polski. Na dwa dopuszczalne starty byłam wystawiona w jednej konkurencji, na najsłabszej osadzie, podczas gdy moje koleżanki śmignęły prawie po medal. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;">Najlepszy kajakarski okres? Zdecydowanie maj- sierpień 2013. Wtedy zaczęłam trenować, jak stwierdził mój trener. A trenowałam, nie z własnej woli. Chciałam udowodnić, że potrafię, że będę na czwórce, że będę lepsza od pojedynczych osób. I co? I dałam radę. Miesiące przygotować, litry potu, okropne zakwasy... To dzięki nim okres ten zaowocował pierwszym medalem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/793725_525655424170878_1112389998_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/793725_525655424170878_1112389998_o.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b> Jaki jest przepis na sukces?</b> PRACA, PRACA, PRACA. Oprócz tego wiara w to, że będzie dobrze, że nam się uda. Kolejnym składnikiem jest motywacja. </span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><br /></span></span>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: black;">Jak odnaleźć motywację? </span></b></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Wyznaczaj sobie cele.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Wizualizuj osiągnięty cel.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Wypisz korzyści.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Planuj.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Połącz swój cel z wartością.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Bądź pozytywnie nastawiony.</span></span><br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> Nagradzaj się. </span></span><br />
<br />
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"><b> Przepis ciąg dalszy. </b></span></span> <br />
,, Łatwo dostrzec można, że jeden
prosty przepis na sukces nie istnieje. Jednak nie wszystko stracone – w
końcu wielu jest takich, którzy podjęli się trudu wyznaczenie ścieżek
wiodących ku osiągnięciu sukcesu, a i sporo takich, którym się udało go
osiągnąć. Korzystając z dostępnej wiedzy oraz własnych doświadczeń
doszłam do wniosku, że można odnaleźć główny pień, wokół, którego
rozrasta się poszczególne gałęzie wiedzy o tym jak osiągnąć sukces.<br />
Niezaprzeczalnie podstawową kwestią jest tutaj <b>samopoznanie</b> i <b>ciągłe
poszerzanie swojej świadomości </b>w tym obszarze. Prawdziwe<b> poznanie</b> i
<b>określenie swoich mocnych i słabych stron</b>, swojej <b>hierarchii wartości,
motywów, jakie popychają nas do działania, postaw i przekonań, które
nami kierują</b> oraz <b>rozpoznawanie własnych uczuć, emocji i myśli </b>jest
dopiero bazą wyjściową do samo zdefiniowania, do rozpoznania i
wyodrębnienia prawdziwie własnych pragnień, wytyczenia własnych celów
oraz ustalenia własnych definicji szczęśliwego życia czy właśnie
sukcesu. <b>Kiedy wiemy już, kim jesteśmy i czego tak naprawdę pragniemy
łatwo już znajdziemy drogi i sposoby zrealizowania swoich pragnień?</b>
Dobierając zgodne z nami metody organizacji pracy i zarządzania sobą w
czasie, krok za krokiem <b>wytyczymy własną ścieżkę prowadzącą do
osiągnięcia naszego osobistego sukcesu</b>.''<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Grażyna Skupin</i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Mój cel na przyszły sezon? Walka ze słabościami, praca, pokazanie, że potrafię, że jestem jedną z lepszych. Czy mi się uda? Zobaczymy.</div>
<div style="text-align: left;">
Trzymajcie kciuki. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Macie jakiś szalony cel? Nie wahajcie się do niego dążyć, bo nic nie daje takiej satysfakcji, jak spełnienie marzenia, dokonania czegoś, na co nigdy nie miało się siły, odwagi. Bierzcie się do roboty, bo praca popłaca! Nie róbcie nic na siłę, chociaż czasami tak trzeba. Jak czujecie, że Wasz organizm mówi stanowcze NIE to spróbujcie z nim walczyć. To wasze ciało ma się do Was podporządkować. A tylko pracą, walką ze słabościami jesteście w stanie coś osiągnąć. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
POWODZENIA!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/969355_512246355511785_2049509049_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/969355_512246355511785_2049509049_n.jpg" width="400" /></a></div>
</div>
<span style="color: green; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: black;"> </span></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-81407942451500558762013-12-26T09:58:00.000-08:002014-08-05T04:56:07.306-07:00#7 Rysowanko. Jako, że święta, to postanowiłam coś porysować. (tak, naprawdę to stare rysunki sprzed kilka miesięcy xd)<br />
Dzisiaj przedstawię Wam kilka moich końskich prac z różnych etapów mojego rysowania. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkifxFn3Mn5oJgQ1RSJT4goOB7p6_Fo91sz-q1g9voA7OqEZw5bUfAFwD5degjGoOUBdg2sBkkuWuOIoaJxccd1caquJOxN2F1EXJG4vm6s7z7JiYCEhoD8T4pbgGxMGNf7jqRGV7uzAaZ/s1600/blog1..jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7S-9zXq4k1XQz_W-7aXpUQwphKFuSPAbyspKxwGCszEwjMffxFbTcg-tbHqgYM8XQFOZKqv2If-7GxCE-Drl4XYkqApTFfbCKCK_jTaURmbO_Ds9C6TxoM5ZvWLPKTUBLLftBGfzd-ruU/s1600/blog1..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7S-9zXq4k1XQz_W-7aXpUQwphKFuSPAbyspKxwGCszEwjMffxFbTcg-tbHqgYM8XQFOZKqv2If-7GxCE-Drl4XYkqApTFfbCKCK_jTaURmbO_Ds9C6TxoM5ZvWLPKTUBLLftBGfzd-ruU/s320/blog1..jpg" height="320" width="229" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
To jeden z moich pierwszych rysunków koni w 2011 roku. Jaka ja byłam zadowolona, że tak ładnie wyszło. Teraz widzę wiele niedociągnięć. :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4mqL4tR_G0hFSsBIzMt1q9uqI8Ug45DuwGnajH6b1AFh8EO2guflv9Ww-ywhOZKk8v5HirFy5sVFyx1bmw8NrvGkXc_eyjRYf-xyIUak-KbmUJ2IMfLMsVg1HoQIK9DsVmlEC3mjp8Ed6/s1600/blog2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4mqL4tR_G0hFSsBIzMt1q9uqI8Ug45DuwGnajH6b1AFh8EO2guflv9Ww-ywhOZKk8v5HirFy5sVFyx1bmw8NrvGkXc_eyjRYf-xyIUak-KbmUJ2IMfLMsVg1HoQIK9DsVmlEC3mjp8Ed6/s320/blog2.jpg" height="232" width="320" /></a></div>
<br />
To moje pierwsze malowidło. Poznaje ktoś tego końskiego fejma? To Pampero. :) Nie umiałam się posługiwać farbami. Nie chcielibyście wiedzieć jak kolorowałam derkę. XD<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi24BcK59LoMO_RqO19c2geFzXM3BPohc4-mBVtBUKhhEWZna9ictQ8bmOeS8kpbPlnAk2W3omUMyRakMijCtkplVo3KMKI3WGowTmZk8rkqbwwXcjmiNh0NUACekOIj0-5VjIPZLcnZNA6/s1600/blog3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi24BcK59LoMO_RqO19c2geFzXM3BPohc4-mBVtBUKhhEWZna9ictQ8bmOeS8kpbPlnAk2W3omUMyRakMijCtkplVo3KMKI3WGowTmZk8rkqbwwXcjmiNh0NUACekOIj0-5VjIPZLcnZNA6/s320/blog3.jpg" height="220" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pampero, '12. Drugi rysunek ze zdjęcia. Wygląda jak świnka, ale co tam. :)) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTH6Kgq5uRfgNSxKtEOEIiV9Qaas8526zEup_nAPSAV4Gl7COnD5njUiUd8c8DvzxYemmgX3mqxIZgU-hqsne7_uvnWKpwWRYNdADdaVTsbizavYVL9KgjcbYMF2PT9Fhxg1pI6dOq6zaV/s1600/blog4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTH6Kgq5uRfgNSxKtEOEIiV9Qaas8526zEup_nAPSAV4Gl7COnD5njUiUd8c8DvzxYemmgX3mqxIZgU-hqsne7_uvnWKpwWRYNdADdaVTsbizavYVL9KgjcbYMF2PT9Fhxg1pI6dOq6zaV/s320/blog4.jpg" height="232" width="320" /></a></div>
Gapcio, '12. Węgiel. Lubię ten rysunek, chociaż nie wyszedł wcale dobrze. :) Zrobiłam go specjalnie na potrzeby Oliwii- właścicielki Gapy. :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrbjneJQ1qTYdKz39xz4yMt79SOu76AkvoxJa6JZ4j797kZufPBmlN7C6LaFB-s-ffLGivBhn-B708DJUWhu0tQRskzqXE84hlXcz8DsTWYPZSAP-G4mgWocSYy1jiP-x-7y8qlwycfEXS/s1600/blog5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrbjneJQ1qTYdKz39xz4yMt79SOu76AkvoxJa6JZ4j797kZufPBmlN7C6LaFB-s-ffLGivBhn-B708DJUWhu0tQRskzqXE84hlXcz8DsTWYPZSAP-G4mgWocSYy1jiP-x-7y8qlwycfEXS/s320/blog5.jpg" height="320" width="232" /></a></div>
Ciuciu, '13. Jeden rysunków po dłuższej przerwie. jak nie uwielbiać tej fallabelli? :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ4ex5EQVBZTm6ssBfklXznZoPaH7Qr1OTXvDXOBB6N9wufFre5NaJUi-eYnapzybU9kfc5o9XuKEjnD9f3fAncxPnRw1NlF8L_ZEExxZYRSwhWnJNG-GUTN05eKYwx_cHpfMuVEp0iRt8/s1600/blog6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ4ex5EQVBZTm6ssBfklXznZoPaH7Qr1OTXvDXOBB6N9wufFre5NaJUi-eYnapzybU9kfc5o9XuKEjnD9f3fAncxPnRw1NlF8L_ZEExxZYRSwhWnJNG-GUTN05eKYwx_cHpfMuVEp0iRt8/s320/blog6.jpg" height="320" width="185" /></a></div>
Koń z jednej stajni, w których miałam przyjemność jeździć. Gin, '12.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ0g6ivjYnRTGhIm3Nj3dI9UJvEDsnZjNqAjUmlaYrlE3F7NfNH1387WoIZrQjySvoXrB0y2DmTn7tmOy5qgt8qZxbGG81b9ARdDOMMZ_34EohVSSMbnrPH5LfjK-b7cT-xIlmLvvBg_4_/s1600/blog7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ0g6ivjYnRTGhIm3Nj3dI9UJvEDsnZjNqAjUmlaYrlE3F7NfNH1387WoIZrQjySvoXrB0y2DmTn7tmOy5qgt8qZxbGG81b9ARdDOMMZ_34EohVSSMbnrPH5LfjK-b7cT-xIlmLvvBg_4_/s320/blog7.jpg" height="234" width="320" /></a></div>
Tutaj niby nic szczególnego, ale na moim fp zrobiło furorę. Rysowane dokładnie rok temu, gdy uczyłam się proporcji. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5oQD2pYiivg1srRkfFfPEZu8bUUADdV-w-J_swsnFA2UyDSKGt0ltFK_uEeYbf7iMzeeQ2rVgVHmNeh78MLolm2thx0tgMoxvp7prb5t5D-guG-oNN2jBv7QKa2JwFtNwprtVS4uAvM3N/s1600/blog8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5oQD2pYiivg1srRkfFfPEZu8bUUADdV-w-J_swsnFA2UyDSKGt0ltFK_uEeYbf7iMzeeQ2rVgVHmNeh78MLolm2thx0tgMoxvp7prb5t5D-guG-oNN2jBv7QKa2JwFtNwprtVS4uAvM3N/s320/blog8.jpg" height="232" width="320" /></a></div>
No, i w końcu jeden z wrześniowych rysunków, arabek na zamówienie. :)<br />
<br />
Widzę tyle błędów w tych pracach.. Od przyszłego roku muszę się brać solidniej do roboty. :)<br />
Już dzisiaj nic nie dodam, nie będę Wam spamować.<br />
Dobranoc, kochani! <3 <br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-63003100607883416162013-12-26T08:55:00.000-08:002014-08-05T04:55:56.029-07:00#6 50 przypadkowych pytań. Znalazłam w internecie dużo wpisów, w których blogerzy odpowiadają na 50 przypadkowych pytań. Również postanowiłam się zabawić. :)<br />
Miłego czytania. :)<br />
<br />
<strong>1.Rzecz, bez której nie możesz wyjść z domu ?</strong><br />
Telefon. Ktoś może bez niego żyć? >.<<br />
<strong>2.Ulubiony sklep z ciuchami ?</strong><br />
Zasadniczo to nie chodzę do sklepów, ale jak już mam to podróżuję po rynku, giełdzie i kilku innych sklepikach. :)<br />
<strong>3.Czy lubisz pływać ?</strong><br />
Ba, uwielbiam! <3<br />
<strong>4.Masz jakieś fobie ?</strong><br />
Dżdżownice! Nienawidzę dżdżownic. Ludzie z mojego najbliższego otoczenia dobrze o tym wiedzą,<br />
<strong> 5.Pijesz kawę ?</strong><br />
Jasne, że tak. :3<br />
<strong>6.Co robiłeś o 24:00 ?</strong><br />
Komputer, facebook. <br />
<strong> 7.Czy w odległości 3 metrów od Ciebie jest coś różowego ?</strong><br />
Tak, teczka z kotkiem. :3<br />
<strong> 8.Często piszesz smsy ?</strong><br />
Tak, prawie codziennie. Jak nie mam nic na koncie to piszę z bramki. :)<br />
<strong> 9.Czytasz książki ?</strong><br />
Uwielbiam czytać. Chociaż ostatnimi czasy nie mam czasu. Teraz zagłębiam się w kucharskie. :)<br />
<strong> 10. Masz duży pokój ?</strong> <br />
Zależy, co rozumieć przez 'duży'. Ja nie uważam, żeby był jakiś wielki. <br />
<strong> 11. Kiedy masz urodziny ?</strong><br />
12 czerwca. :)<br />
<strong> 12. Jakich piosenek słuchasz ?</strong><br />
Przeróżnych. Jestem otwarta na nowości. <br />
<strong> 13. O której chodzisz spać ?</strong><br />
Oj... Późno!<br />
<strong> 14. Malujesz paznokcie ?</strong><br />
Zdarza mi się. Chyba, że nie mam totalnej ochoty. :)<br />
<strong> 15. Twoje największe marzenie ?</strong><br />
Własna stajnia i domek z ogródkiem nad jeziorem. :)<br />
<strong> 16. Co lubisz robić ?</strong><br />
Bardzo dużo rzeczy... ._.<br />
<strong> 17.Jesteś leniem ?</strong><br />
Haha, no raczej! :D<br />
<strong> 18. Czego sie boisz ?</strong><br />
DŻDŻOWNIC; Tego, że coś mi nie wyjdzie i będę wyśmiana; samotności.<br />
<strong> 19. Umiesz śpiewać ?</strong><br />
Nie sądzę. :) Ale bardzo lubię. <br />
<strong> 20. Zjadłabyś cytrynę ?</strong><br />
Nie widzę przeszkód. :D<br />
<strong> 21. Facebook vs Twitter ?</strong><br />
Facebook.<br />
<strong> 22. Trzy ulubione strony internetowe ?</strong><br />
Hmmm.. Facebook, Blogspot, Besty.<br />
<strong> 23. Ulubiona piosenka ?</strong><br />
Ulubiona? Jedna.. Na dzień dzisiejszy chyba coś z Macklemore'a. :)<br />
<strong> 24. Dużo śpisz ?</strong><br />
Pf, nie mam czasu, żeby spać. W wolne paput mnie budzi około ósmej, więc śpię jakieś sześć godzin. :)<br />
<strong> 25. Oglądasz mecze ? Jakie ?</strong><br />
Piłki nożnej, czasem coś NBA.<br />
<strong> 26. Ulubiony sportowiec ?</strong><br />
Beata Mikołajczyk. :)<br />
<strong> 27. Masz jakieś hobby ?</strong><br />
Od krótkiego czasu blogowanie, rysowanie, fotografia, jazda konna, zwierzęta, kajakarstwo. <br />
<strong> 28. Jesteś lubiany w swojej klasie ?</strong><br />
Nie wiem... Chyba tak, nikt się na mnie nie skarży. W sumie jestem pierwszy rok w liceum to może... Klasoooo? <br />
<strong> 29.Masz skejpa ?</strong><br />
Mam, ale nie korzystam. :)<br />
<strong> 30.Co lubisz pić?</strong><br />
Wszystko. ^-^<br />
<strong> 31.Ulubiony owoc ?</strong><br />
Truskawka, nektarynka, jabłko.<br />
<strong> 32. Czego nie lubisz w ludziach ?</strong><br />
Fałszu, sztuczności. <br />
<strong> 33.Zbierasz coś ?</strong><br />
Wszystko, co związane z końmi. :)<br />
<strong> 34. Ilu masz znajomych na facebook`u ?</strong><br />
Wielu.. I kilku nie znam. :)<br />
<strong> 35.Lubisz jak robi Ci sie zdjęcia ?</strong><br />
Nienawidzę. xd Większość moich zdjęć to samostrzały. :)<br />
<strong> 36. Masz jakieś przezwisko/ksywę ?</strong><br />
Niekoniecznie. Teraz, w liceum nazywają mnie Klonem lub Piesełem. :) Wcześniej byłam po prostu Laurą, albo Grubasem. :D<br />
<strong> 37.Masz rodzeństwo ?</strong><br />
mam brata i siostrę, oboje starsi. <br />
<strong> 38.Lubisz chodzić do szkoły ?</strong><br />
Chodzić lubię. Nie lubię uczęszczać w lekcjach. :)<br />
<strong> 39. Malujesz sie ?</strong><br />
A, owszem. Ale tylko tyci. <br />
<strong> 40. Rozpuszczone czy spięte włosy ?</strong><br />
Najczęściej rozpuszczone. Chyba, że nie chce mi się myć to związuję. <br />
<strong> 41.Kolor ścian w pokoju ?</strong><br />
Żółta tapeta, a na jednej ścianie fototapeta. <br />
<strong> 42.Co najczęściej oglądasz na yt ?</strong><br />
Teledyski, Abstrachuje, różne zakłady/ wyzwania i przyjaciółkę- vlogerkę. :)<br />
<strong> 43.Jesteś wolna ?</strong><br />
Na 60m najszybsza w klasie. :D A jeśli chodzi o 'związek'.. Jes, of kors, aj em fri. :)<br />
<strong> 44.Jakie masz teraz włączone strony ?</strong><br />
Facebook, blogger. <br />
<strong> 45.Jaki jest ostatni sms wysłany przez Ciebie?</strong><br />
Eh, aż sprawdzę. 'Słabo, szybko. Dobranoc. <3' Jeny. XD<br />
<strong> 46.Jakie jest twoje ostatnie połączenie ?</strong><br />
Mama. :)<br />
<strong> 47. Jaki kolor masz koszulki na sobie ?</strong><br />
Biały.<br />
<strong> 48. Co robiłeś wczoraj o tej godzinie ?</strong><br />
Byłam u koleżanki i oglądałyśmy film. :)<br />
<strong> 49. Najgorszy przedmiot w szkole ?</strong><br />
Matematyka. </3<br />
<strong> 50. Ile w dzień pracy zajmuje Ci się wyszykowanie ?</strong><br />
Hmm.. Wstaję o 6.10, wychodzę o 6.50. Wcześniej starczało mi 25 minut, ale teraz zaczęłam ogarniać bardziej włosy i ryj. :)<br />
<br />
Macie jeszcze jakieś pytania? Śmiało! :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5178389105910366057.post-11641261005475531872013-12-26T03:24:00.002-08:002014-08-05T04:55:45.827-07:00#5 Co naprawdę jest w życiu ważne? Nadszedł czas na życiowe rozkminy.Temat podsunęła mi niepozorna gazetka 'bliskonas.info'<br />
<br />
,,Nowy Rok to doskonały okres na zmiany, mówimy sobie, że w starym roku zostawiamy to, co złe, a zaczynamy z nową, czystą kartą. Jest to czas refleksji, podsumowań i wyciągania wniosków. Efektem tego jest mocne postanowienie wprowadzenia zmian w swoim życiu. (...)<br />
Po pierwsze, zadaj sobie pytanie, jakie wartości są dla Ciebie najważniejsze. Co cenisz najbardziej? Następne pytanie, jakie powinieneś sobie zadać, to: ,,Co bym zrobił, jak zmieniłbym swoje życie, gdybym nagle miał do dyspozycji milion dolarów?'' Jaka byłaby pierwsza rzecz, którą byś zrobił? Co zrobiłbyś potem? Z czego byś zrezygnował? Co byś zrobił, gdybyś mógł robić i mieć wszystko, co chcesz? Czasami to pytanie jest jak zapalające się światło, które pozwala nam jasno zobaczyć, czego naprawdę chcemy od życia. <br />
I tu powstaje kolejne pytanie. Co byś zrobił, jak zmieniłoby się Twoje życie, gdybyś dziś się dowiedział, że zostało Ci sześć miesięcy życia? Z kim spędzałbyś czas? (...)<br />
Następne pytanie: ,,Czy jest coś, co zawsze chciałeś zrobić, ale bałeś się spróbować?'' Dwie największe przeszkody, jakie napotykamy w dorosłym życiu, to strach przed porażką i lęk przed krytyką. (...)<br />
Jedna z naczelnych zasad osiągania sukcesu brzmi: nigdy nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że się boisz, co inni o Tobie pomyślą. Tak naprawdę nikt o Tobie nie myśli. Nikt nie przejmuje się Twoim życiem w takim stopniu, jak Ty sam. Nikogo nie obchodzi, co zrobisz.<br />
Tutaj musisz sobie zadać fundamentalne pytanie: ,,O czym ośmieliłbyś się zamarzyć, gdybyś wiedział, że Ci się uda?'' Gdybyś posiadał całkowitą gwarancję odniesienia sukcesu, niezależnie czy byłby to mały czy duży cel, co byś wybrał?<br />
<br />
Oto składające się z siedmiu kroków ćwiczenie, które pomoże Ci wyznaczać i osiągać cele na co dzień.<br />
<br />
<b> Krok 1. </b><br />
Zdecyduj, co dokładnie chcesz osiągnąć i zapisz to.<br />
<br />
<b>Krok 2.</b><br />
Rozplanuj realizację celu w czasie. Określ precyzyjnie, co zamierzasz zrobić w danym tygodniu, miesiącu i roku.<br />
<br />
<b>Krok 3.</b><br />
Określ jakie przeszkody będziesz musiał pokonać na drodze do realizacji celu. Ze wszystkich przeszkód jakie możesz napotkać, która jest największa? Zacznij właśnie od niej. <br />
<br />
<b>Krok 4. </b><br />
Określ, jakich dodatkowych informacji lub umiejętności potrzebujesz, aby osiągnąć swój cel. Pamiętaj, aby osiągnąć coś, czego nigdy przedtem nie dokonałeś potrzebujesz nowej wiedzy i umiejętności.<br />
<b><br /></b>
<b>Krok 5. </b><br />
Wybierz osoby, grupy i organizacje, które pomogą Ci osiągnąć swój cel. Co będziesz musiał zrobić, aby uzyskać ich wsparcie? Nie bój się prosić o pomoc.<br />
<br />
<b>Krok 6.</b><br />
Przygotuj plan osiągnięcia celu. Sporządź listę przeszkód, które będziesz musiał pokona, informacji i umiejętności, a także osób, które mogą Ci być pomocne. Ułóż listę według priorytetów.<br />
<b><br /></b>
<b>Krok 7. </b><br />
I wreszcie najważniejsze- zacznij niezwłocznie działać według planu. Codziennie rób coś, co zbliży Cię do osiągnięcia celu.<br />
<b> </b><br />
<div style="text-align: right;">
<b>Daria Krulikowska''</b></div>
<div style="text-align: right;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><br /></b>Co o tym sądzicie? Ja zamierzam napisać swój postanowieniowy plan. Na pewno to zrobię, chociaż trochę mi to zajmie. Tyle jest rzeczy, które chciałabym zrobić, tyle chciałabym osiągnąć... A czy się uda to zobaczymy. </div>
<div style="text-align: center;">
'Nie rezygnuj nigdy z własnych marzeń, bo jeśli umrą marzenia- umrzesz i Ty!'' </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wieczorem pojawi się druga część opowiadania i moja 'wieczorna' akcja z Agentem.</div>
<div style="text-align: left;">
Za chwile przychodzą goście, więc trzeba coś tam pomóc w kuchni i się wreszcie umyć. :')</div>
<div style="text-align: left;">
Miłego dnia, kochani! ^^</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04897619678699206086noreply@blogger.com0