Mjuzik.

sobota, 4 stycznia 2014

#15 S jak Sopol. ._.

Od kilku dni chodzę jak martwa, nie mam czasu, żeby spać, mało jem. Muszę sobie przestawić zegar biologiczny, bo mam nastawionego go, że powinnam funkcjonować w nocy. Dlatego jak zombie siedziałam przed kompem do drugiej w nocy..
Temat dzisiejszej notki jest 'inny', gdyż jest o pewnej nieznanej nikomu osobie. A jest to niski Chińczyk, który wcale nim nie jest- Sopol!


Obiecałam mu, że napiszę o nim notkę na 1000 wejść, a że nadeszło to wyjątkowo szybko to nie znalazłam czasu, żeby trochę nad nią popracować.
Kontynuując...Sopola żem poznała na spotkaniu przedrozpoczęciowym, ale nieszczególnie miałam możliwość, żeby zwrócić na niego jakąkolwiek uwagę, gdyż ja siedziałam ze swoimi, on ze swoimi, ale okej.
Potem szkoła. Przez pewien czas nie wiedziałam, kto to jest, ale w sumie jakoś zaczęliśmy ze sobą gadać jak wywieszaliśmy karteczki o święcie ulicy, czyli jakoś w połowie października. Właśnie wtedy zaczęła się u mnie przejawiać mania na Pieseła, gdy tylko szłam i mówiłam: 'wow, wow, czo, takie urocze. wow, Pieseł wszędzie.' Owy człowiek się wtedy dołączył do tej inteligentnej konwersacji i tak raz po raz rozmawialiśmy po Piesełowemu.
A teraz? Hehehe.. Te rozkminy, że pewne osoby z naszej klasy są nawiedzone, widzą zmarłych ludzi  i dlatego gadają do siebie... Gubienie Najeczków w domu, W DOMU...
A jaki jest Sopol? Sopol jest psychopatą, z którym będę poprawiać matmę, a oprócz tego jest dziebanym wandalem, który się czai na ciastka ode mnie i myśli, że jest takim fejmem. :CC I zbiera butki. I mam nagrać o nim film. XD


 Sopol oprócz tego, że jest wandalem, psychopatą i kłamcą robi też graffiti. :3


Pomijając jego wszystkie złe cechy jest naprawdę miłym kolegą, który ma takie fajne farby, które są w postaci pisaka. T^T

Wiem, że post był bezsensu, ale cóż, obiecany. :)
Miłego wieczoru, Czytelnicy drodzy! <3




1 komentarz:

  1. Fajny i ciekawy blog.
    Obserwujemy ?
    everything-of-lifee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń