Mjuzik.

poniedziałek, 30 grudnia 2013

#13 Wyniki dyskusji, fałsz.

Na pewnej stronie zadałam pytanie dotyczące jednej z ostatnich notek. 'Co sądzicie o związkach z młodszymi osobami?' Od razu uzyskałam kilka podobnych odpowiedzi, ale zdarzyło się, że ktoś był 'poza innymi.''
'' Dla mnie wiek nie ma znaczenia !
Jeśli się kogoś kocha ,to wiek w tym nie ma roli..''
 ,,zależy, moim zdaniem to nie ma takiego znaczenia znaczenia gdyż wiek nie jest najważniejszy tylko dojrzałość w związku.''
,, Wiek się nie liczy, liczą sie uczucia ;)''
,, Jeśli chodzi o legalne związki to nie mam nic przeciwko. Myślę jednak, że związek czterdziestolatka z np. szesnastolatką może trochę źle wyglądać i nie podobać się policji.''
 ,,Mało mnie to interesuje, co inni ludzie robią i z kim, więc jest mi to po prostu obojętne. Sama jednak nie związałabym się z kimś młodszym, kompletnie mnie nie pociągają takie osoby. Przynajmniej na razie c:''
Teraz przejdźmy do dalszej części notki, nie związanej z lofkami, serduszkami, i te pe.
Tego jeszcze o mnie nie wiecie, sama niechętnie o tej mojej małej, niemiłej przypadłości mówię, ale jest we mnie garstka fałszu. Mówię garstka, bo i tak jest lepiej niż było, obgadywania staram się unikać jak ognia, a gdy słucham innych to po prostu niedobrze mi się robi na myśl, że byłam taka sama, a nawet może gorsza.i bym nadal taka byłą, gdyby jedna, jedna z ważniejszych dla mnie osób, nie powiedziała mi tego prosto w twarz, co wzbudziło mnie do refleksji i zastanowienia się nad swoim zachowaniem. I tak się stało, że powoli, małymi krokami zaczęłam to zwalczać. Gdy coś ktoś, ja po prostu milczałam. Starałam się, chociaż nie zawsze wychodziło.
Patent na plotkarzy? Na to ciężko. Trudno walczyć z czymś, co jest w ludzkim życiu od wieków. Mój sposób? Zbywać plotki innych, zmieniać temat na inny lub zaprzeczać temu, co mówią.
''-Według mnie to durne, że oni nadal coś, bo przecież to się spieprzy znowu, ona będzie mi płakać, a mnie się nie chce tego słuchać.
-Według mnie to urocze, że pomimo czasu nadal coś do siebie czują.
-No niby tak...''
W taki prosty sposób pokazuję swoje racje i mój 'oponent' zdębiał, bo myślał, że jego wypowiedź o jednej ze znajomych mnie ujmie, porwie i będę chciała paplać na taki temat. Bum, a tu nie.
Z plotkarstwem należy walczyć, zdecydowanie.

Co zrobić, by dowiedzieć się o sobie prawdy?
Pokłóć się z przyjaciółką- plotkarą. :)

Teraz ja lecę, zainstaluję Harrego Pottera i pakuje się na jutro na Sylwka! <3 
Miłego, kochani! <3

3 komentarze:

  1. Moja niespodzianka dla Ciebie to komentarz oraz obserwacja :) dziękuje Ci, że mi pomogłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, nominowałam cie do nagrody Liebster blog awards.

    OdpowiedzUsuń